Data: 2004-05-08 18:09:24
Temat: Re: grusza azjatycka
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
babba yagga wrote:
>
> Jesienią ub. roku kupiłam gruszę chińską i dwie śliwy japońskie /dwie, bo
> chyba się muszą zapylać nawzajemnie/ w jakiejś firmie wysyłkowej. Cena była
> bardzo sympa, dostawa na czas, drzewka się przyjęły bezproblemo.
Dzięki. Napewno sprawdzę. I pewnie kupię. Chyba, że znajdę coś na miejscu.
A owocuje Ci już ta grusza. bo coś mi się kołacze po głowie, że ona też
zapylacza
potrzebuje. Ale chyba zapylaczem mogą też być nasze rodzime odmiany grusz.
Pozdrawiam
Bea
|