Data: 2002-05-18 21:26:36
Temat: Re: haftowanie metodą "long stitch"
Od: Maciachowa <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 17 May 2002 10:03:23 +0000 (UTC), "Beata Kończal"
<b...@N...poczta.gazeta.pl> napisał(a):
Witaj
>Dziewczyny, czy zetknęłyście się z tym rodzajem haftu?
Kiedys dostalam w prezencie z kanady - slicznie kiczowate papugi. Ale
mocno mi sie spodobaly :-)) i mam je jako dzielo.
> Efekt jest niesamowity. Mam dwa
>takie obrazki i chciałabym móc zrobić ich więcej, ale nigdzie w Polsce nie
>zetknęłam się z wzorami.
No wlasnie - efekt niesamowity.
Technika swietna i baaaaardzo szybko sie nia wyszywa :-))) a ja jestem
malo cierpliwa :-)
Poniewaz w Polsce tez sie z tym nie zetknelam, a koniecznie chcialam
ta technika wyszywac to..utrudnilam sobie.
Robie to "chalupniczym" sposobem. mam nawet jakis obrazek wyszyty w
zeszlym roku.
Kupuje wzor na kanwie z kolorowym nadrukiem. Wazne jest tylko aby
plaszczyzny byly dosyc duze i nie ogromna liczba kolorow.
Do tego welna Anchor i wyszywam zamiast krzyzykow
Jeden taki obrazek dalam mamie w prezencie- bo koniecznie chciala
miec.
Wprawdze moje talenty plastyczne nie pozwalaj mi zmodyfikowac dobrze
takiego wzorku, ale mysle ze osoba obdarzona lepszym (niz ja moglabym
pomarzyc) smakiem plastycznym da sobie rade z tym bez problemow.
>W zachodnich sklepach widziałam ofery, ale kłania się brak karty i niemożność
>płacenia:-(
Jeszcze kiedys myslalam o kalkowaniu z malowanek dzieciecych wzorkow i
wyszywaniu ich ta wlasnie technika.
Ale naprawde calkiem dobrze sie spisuja zadrukowane kanwy + welna do
tego.
Pozdrawiam
Maciachowa
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://www.maciachy.z.pl
|