W łazience 0,82 X 2,5 metra (mała no nie?) mam 3x35W jeden z nich jest w
kabinie prysznica, pozostałe po obu stronach lustra. Podłoga ciemna zieleń,
ściany białe z lekką zielenią. Wysokość 2,3 metra. Jest idealnie. W kabinie
wydaje się być za jasno, ale podczas brania prysznica wszystko dobrze widać.
Lustro oświetlone symetrycznie halogenami z sufitu idealne do golenia (każdy
facet wie jak dobrze musi być oświetlone) Trafo 3x35=105W dałem 120W
umieszczone poza łazienką. Sufit z paneli PCV biały. Ponad 2 lata bezawaryjnej
pracy.
Trafo buczy, gdy jest źle nawinięte, lub przeciążone.
Odradzam halogeny na 230V w łazience. Łazienka powinna być bezpieczna. Jak
najmniej niebezpiecznych napięć. Jeśli już to przez wyłącznik różnicowy !!!!
(obowiązkowo).
Ostatnio składałem zestaw do korytarza. NIE kupujcie chińszczyzny. To jest
straszne badziewie. Zły kontakt (styk) żarówki z oprawką przy tych prądach 35W
to 3A powoduje nagrzewanie się oprawki i jej spalenie po dłuższym użytkowaniu.
To tyle, ja jestem baaardzo zadowolony z tego typu oświetlenia.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl