Data: 2002-11-04 13:59:14
Temat: Re: hiacynty
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in
news:aq5rmn$iop$1@zeus.polsl.gliwice.pl:
> Ja tylko w kwestii irysów cebulowych - miałam tak za każdym razem,
> kiedy je uprawiałam i zawsze przemarzały. Podobno muszą być sadzone w
> listopadzie - właśnie przez to pospieszne kiełkowanie.
U mnie dotychczas zachowywaly sie przyzwoicie. Pierwszy rok tak wylaza -
moze dlatego, ze wczesniej rosly na pogorzu, a tam juz w pazdzierniku bywa
zimno...
> Jak się przykryje skiełkowane rośliny, to teoretycznie będą miały
> ciepło i będą rosły dalej. Może ziemią przysypać?
> Kiedy sadziłyście te cebule? Poza irysami (p. wyżej) to mi się żadne
> cebule tak nie zachowywały.
U mnie sadzone byly w terminie, a nawet troche po :-), czyli pazdziernik.
Najbardziej mnie zaskoczyla Leucojum aestivum - ma juz prawie 10cm.
Tez mi sie tak nigdy nie zachowywala :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|