> facet miał małe pojęcie o metodologii
> badań psychologicznych,
> więc nic dziwnego, że nie opublikowali
> mu od razu.

To nie jest kwestia małego pojęcia o
metodologii badań psychologicznych, ale
ewidentny błąd w doborze próby "losowej"
w jakichkolwiek badaniach statystycznych.
Ochotnicy nigdy nie są próbą losową.
W dokładniej: nie jest to błąd, tylko
manipulacja, czyli utrzymywanie, że
badania wykazują coś innego, niż wykazują.

> Niewątpliwie jednak
> udało mu się zidentyfikować
> grupę ludzi, którzy
> zmienili preferencje
> seksualne i uważają, że
> czują się z tym lepiej.
>
>
> To niewątpliwie ciekawe.

Tak, cieszy to, że Ci, którzy podjęli wysiłek
w dużej mierze osiągnęli sukces. Jest to też
kolejne, silne potwierdzenie faktu, że homoseksualizm
może mieć podłoże inne niż genetyczne. Dla wielu
homoseksualistów mających poważny problem
z samookreśleniem, np. wykorzystywanych jako
dzieci, jest to bardzo ważna informacja.
Światło w tunelu.

Ale nie mówmy, że dla wszystkich ...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl