Data: 2015-07-23 22:51:18
Temat: Re: humanizm?
Od: gazebo <g...@e...o>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 23.07.2015 o 22:35, Pszemol pisze:
> gazebo <g...@e...o> wrote:
>> W dniu 21.07.2015 o 23:04, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 21 Jul 2015 13:37:56 -0700 (PDT), m...@g...com
>>> napisał(a):
>>>
>>>> "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za
>>>> przyjaciół swoich" (J. 15,13). Można by mieć obiekcje do tego, że
>>>> największą miłością jest oddać życie za swoich przyjaciół, bo raczej
>>>> największą miłością jest oddać życie za swoich nieprzyjaciół. To jest
>>>> dokładnie to, czego dokonał Jezus: "Chrystus bowiem umarł za nas, jako
>>>> za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni. A
>>>> nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z
>>>> największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego
>>>> odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość
>>>> właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze
>>>> grzesznikami" (Rz. 5, 6-8). "Umiłował nas, kiedy byliśmy
>>>> nieprzyjaciółmi, aby uczynić z nas swoich przyjaciół".
>>>
>>> Nieprzyjaciel czy przyjaciel - BLIŹNI.
>>>
>>> No to ponownie spytam: co z przykazaniem "Kochaj bliźniego swego, JAK
>>> siebie samego"?
>>
>> kto pytja nie bladzi
>
>
> Ciekawe czy Katolicy definiują "bliźniego" w taki sposób, że obejmuje też
> ludzi wyznania muzumańskiego lub żydowskiego?
>
katolicyzm jest sprzeczny sam w sobie, mnie zas nachodzi czasem takie
pytanie, dlaczego niewierzacy jest traktowany przez katolikow jako ten
bez zasad, bez wartosci, jesli ja poprosze aby nie dzielic sie ze mna
oplatkiem uraze, jesli mnie przymuszaja - wszystko jest ok :) co ciekawe
katolik potrzebuje unormowania prawnego w kwestii swoich uczuc,
oczywiscie nie jest to domena wylacznie tego wyznania, zabawne wydaje
sie jak Jehowi dostosowuja sie do zycia w spoleczenstwie a katolicy maja
z tym przeogromny problem przerzucajac swoje problemy jak sie tylko da i
gdzie sie da
--
gazebo
|