Data: 2015-07-23 23:12:53
Temat: Re: humanizm?
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 23 Jul 2015 22:56:07 +0200, gazebo napisał(a):
> W dniu 23.07.2015 o 22:48, Fragi pisze:
>> Dnia Thu, 23 Jul 2015 20:35:13 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>>
>>> gazebo <g...@e...o> wrote:
>>>> W dniu 21.07.2015 o 23:04, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 21 Jul 2015 13:37:56 -0700 (PDT), m...@g...com
>>>>> napisał(a):
>>>>>
>>>>>> "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za
>>>>>> przyjaciół swoich" (J. 15,13). Można by mieć obiekcje do tego, że
>>>>>> największą miłością jest oddać życie za swoich przyjaciół, bo raczej
>>>>>> największą miłością jest oddać życie za swoich nieprzyjaciół. To jest
>>>>>> dokładnie to, czego dokonał Jezus: "Chrystus bowiem umarł za nas, jako
>>>>>> za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni. A
>>>>>> nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z
>>>>>> największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego
>>>>>> odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość
>>>>>> właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze
>>>>>> grzesznikami" (Rz. 5, 6-8). "Umiłował nas, kiedy byliśmy
>>>>>> nieprzyjaciółmi, aby uczynić z nas swoich przyjaciół".
>>>>>
>>>>> Nieprzyjaciel czy przyjaciel - BLIŹNI.
>>>>>
>>>>> No to ponownie spytam: co z przykazaniem "Kochaj bliźniego swego, JAK
>>>>> siebie samego"?
>>>>
>>>> kto pytja nie bladzi
>>>
>>> Ciekawe czy Katolicy definiują "bliźniego" w taki sposób, że obejmuje też
>>> ludzi wyznania muzumańskiego lub żydowskiego?
>>>
>> Gdybyś znał chociaż jednego _Katolika_ (nie katola) to byś wiedział.
>>
> sam fakt pisania z duzej litery daje co nieco do myslenia
>
Do Ciebie też piszę z dużej. Ty do mnie nie. Daje do myślenia.
--
M.
|