Data: 2015-07-24 19:46:15
Temat: Re: humanizm?
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 23 Jul 2015 21:09:19 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Fragi" <s...@o...pl> wrote in message
> news:dho7ih0s5h4c$.1b7xsbudsyyj$.dlg@40tude.net...
>>>>> Nieprzyjaciel czy przyjaciel - BLIŹNI.
>>>>>
>>>>> No to ponownie spytam: co z przykazaniem
>>>>> "Kochaj bliźniego swego, JAK siebie samego"?
>>>>
>>>> kto pytja nie bladzi
>>>
>>> Ciekawe czy Katolicy definiują "bliźniego" w taki sposób,
>>> że obejmuje też ludzi wyznania muzumańskiego lub żydowskiego?
>>>
>> Gdybyś znał chociaż jednego _Katolika_ (nie katola) to byś wiedział.
>
> Czy Twoja dobra przyjaciółka XL,
>
Na grupach dyskusyjnych nie mam przyjaciół.
>
> nienawidząca swych bliźnich, Żydów
> całym swoim kieleckim sercem, jest według Ciebie katolem czy Katolikiem?
>
Widzę, że znasz Ją i tajemnice Jej serca lepiej niż ja, tak więc to chyba
Twoja... przyjaciółka. Ja tu nie mam przyjaciół, nie wymagaj więc ode mnie
rzeczy niemożliwych. Stwierdzenie, czy ktoś jest Katolikiem czy katolem
wymaga Pszemolu zdecydowanie większej wiedzy i obserwacji zachowania, niż
ta oparta na przeczytaniu garści postów w internecie. A i tych wszystkich
nie sposób przeczytać. Ja nie czytam, bo ten, no, czas, którego nie mam, a
i z ochotą czasami różnie bywa itd :)
Jeśli zaś chodzi o Katolików, czy o Chrześcijan w ogóle, to w kwestii
miłowania bliźniego wyznanie czy pochodzenie nie mają znaczenia. To
przecież oczywiste. Osoba nienawidząca ludzi tylko z powodu ich wyznania
czy pochodzenia na miano Chrześcijanina nie 'zasługuje', ale przecież nie
ja tu jestem od tego, by wydawać opinie, kto i na jakie miano zasługuje...
Ogólnie - nienawidzenie ludzi stoi w sprzeczności z Chrześcijaństwem.
--
M.
|