Data: 2006-01-10 16:01:31
Temat: Re: hustawka nastrojow
Od: bukiet warzywny <c...@b...spamu.dione.ids.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gippo napisał(a):
> bede sie chcial jej to kolejny raz wyjasnic - w zwyklej rozmowie robilem
> to juz ze 3 razy.. i bez rezultatow :( wiec...
chcesz byc jej skarbnica mysli i marzen? ej, a jak juz bedzie git to
bedzie Cie zanudzala opowiesciami jak jej fajnie bylo w lozku bez majtek
z tym kolesiem i myslisz, ze bedzie Ci sie chcialo tego sluchac? omg. :>
> po tym co zrobilismy do tego momentu, zostaje tylko przytemperowanie..
> inne metody zawiodly..
tutaj mowisz z pozycji takiego kogos od kogo sytuacja zalezy i/lub jest
z boku i/lub jest jakims kastratem. wiesz no, kumasz, 'inne metody
zawiodly, uzyjemy innych' jak w labolatorium roslin doniczkowych co maja
mszyce. wiec odnosze wrazenie, ze gdzies jest w tym co piszesz zgubione
jest, ze jest jakis chlopak tam i dziewczyna i Ty tez jestes, przy tej
dziewczynie i wiesz jaki ona wydziela zapach, jaki ma wzrok, jak jest
ubrana na codzien i o jej lzach kiedy placze wiesz. i piszesz o jakichs
metodach i hipnozach, ze nie ma w tym nosnika, poza slowem 'zawiodly'.
czytajac cos takiego zastanawiam sie czy ona istnieje naprawde albo czy
Ty jestes pewien dlaczego lubisz jej pomagac i jej obecnosc i co lubisz
w tej sytuacji kiedy ona Ci sie zwierza i placzac smieje sie, ze to jest
dla Ciebie atrakcyjne i chcesz tego sluchac. m?
> pzdr
pzdr,
--
bukiet warzywny
|