Data: 2004-03-26 14:18:53
Temat: Re: i ja mam pytanie
Od: d...@p...onet.pl (Joanna)
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Czy jest jakis sposob (na pewno jest, ale jaki?) panowania nad swoimi
> > emocjami. Chodzi mi o to zeby nie blokowały one np ważnych decyzji,
które
> i
> > tak trzeba podjąć.
> > Absolutnie nie chodzi mi o to że nie panuję nad sobą w relacjach z
innymi
> > ludźmi, bo to mi się zasadniczo udaje.
> > Pewnie są jakieś książki na ten temat, chętnie sobie poczytam.
>
> Czy chodzi Ci o jakieś stałe relacje z kimś/czymś wywołującym przykre
> emocje,
> czy tylko o sporadycznie występujące sytuacje, gdy trzeba się sprężyć
> umysłowo/myśleć racjonalnie/wykazać się opanowaniem/wyciszyć?
>
> E.
>
Dziękuję za zainteresowanie. Chodzi o decyzję którą muszę podjąć, a która
wiąże się ze zmianą pracy, a co za tym idzie zmianą środowiska, zmianą
miejsca zamieszkania (to już niestety nie będzie Rzeczpospolita), oddaniem
kota, wynajęciem komuś mieszkania i w ogóle pożegnaniem się z około
ośmioletnim w miarę stabilnym życiem. Alternatywą jest czekanie aż spadnie
topór od jakiegoś już czasu wiszący mi nad głową i pan szef wezwie mnie do
gabineciku z informacja ze nie ma dla mnie pracy, a stanie się to
nieuchronnie.
J.
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|