Data: 2006-02-13 15:17:45
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie.
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 13 Feb 2006 12:02:42 +0100, Katarzyna Kulpa napisał(a):
>
> wybacz, ale naprawde nie musisz mi - starej wyjadaczce :) tlumaczyc,
> jak sie pielegnuje tlusta cere, bo mam ja nie od dzis, ani nawet
> nie od wczoraj. nie uzywam ani "silnych srodkow myjacych" ani
> niczego, co zawiera wieksze ilosci alkoholu. ale mleczko nie zmyje
> mi tlustej powloki z twarzy, naprawde mozesz mi wierzyc.
Hmm, chyba nie mam czego wybaczać:)
Widać mój problem z czołem, nosem i podbródkiem nie był aż tak świecącym
przykałdem;)
>
> no wlasnie, patrzysz przez pryzmat swoich doswiadczen i swojej
> cery. ja na ten przyklad nigdy nie uzywalam kremow
> matujacych przez dluzszy czas - bo nie dzialaja w ogole, wiec
> dla mnie opowiesci o silnym przesuszaniu sa cokolwiek egzotyczne :)
No ba, przecież nie będę tu przytaczać gazetowych mądrości, bo te każda
moze sobie przeczytać.
>
>> Ano, mam dziecko z cerą trądzikową, bez porady lekarza i kosmetyczki nie
>> było szans by na tym zapanować:(
>> I zupełnie na marginesie, Oriflame ma taką serię Swedish Care z opcją dla
>> cery tłustej w postaci emulsji a nie kremów. Znajoma to na promocji hurtem
>> kupowała, twierdząc że się po tym nie świeci.
>
> wiele firm ma linie do tlustej cery w postaci emulsji czy
> zeli, sa one zwykle lepsze od kremow, ale trzeba uwazac na
> alkohol w skladzie.
Alkohol dyskfalifikuje kosmetyki dla młodego, przynajmniej do momentu kiedy
ja jeszcze mu je kupuję.
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|