Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl
!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ..i o szkole....
Date: Thu, 4 Sep 2003 13:38:46 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <bj789m$hm7$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <g9N4b.50980$2k4.544924@news.chello.at>
<Y715b.73326$2k4.675944@news.chello.at>
<bj469s$4rq$1@nemesis.news.tpi.pl> <bj4gl9$pfh$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bj4mli$r1e$1@atlantis.news.tpi.pl> <bj4q8m$gdp$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bj743j$rtv$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1062675574 18119 62.111.226.242 (4 Sep 2003 11:39:34
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Sep 2003 11:39:34 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:224518
Ukryj nagłówki
Użytkownik "ulast" <N...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bj743j$rtv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Michal mowi, ze tamten mu dokucza, ale zaraz dodaje, zeby czasem nic nie
> mowic..bo beda go wyzywac w klasie od skarzypytow i maminsynkow.
- wazna rzecz, sorry ze sie wtrace.. z tego co pamietam,
w tego typu sytuacjach (jakie ja sam doswiadczylem :/ ),
nie dosc ze ktos atakuje to jeszcze _rownoczesnie_ wprowadza poczucie winy
"ofiarze".
Np. jest ofiara powie o tym co sie dzieje (zlego) to jest skarzypyta, jest
mieczakiem.
I ten klimat czesto "zalapuje" cala grupa... (moze atakujacy tak "czaruje"
grupe? taka charyzma?)
tak ze jak czlowiek zostaje ofiara, to ma przeciwko sobie wszystkich.
To dotyczy innych spraw: bicia, pedifilii, molestowania seksualnego.
Ja sie ostatnio uczylem (sam) zeby jednak to przelamywac, tzn. najpierw
trzeba
zaczac o tym mowic (najpierw delikatnie), ale i tak czesto zostanie sie
odrzuconym w grupie, oplutym, chca wmowic ze to Ty mas problem.
Probowalem juz i brnelem dalej, jak widza ze sie nie zalamalem (ale
cieeeezko jest),
to po pewnym czasie czesc osob zaczyna widziec co jest grane, ataki miekna,
ale inni chowaja raczej glowe w piasek. Za to atakujacy slabnie.
To jest fajny moment, ale zeby dojsc do tego momentu, mozna zwariowac...
Tyle pamietam, moze to cos pomoze.
Duch
|