Data: 2007-03-28 18:57:49
Temat: Re: ...i znowu o diecie optymalnej :)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnf0kgbg.24o.januszek@lexx.eu.org...
> Krystyna*Opty* napisał(a):
>
>> Bo z reguły każda z tych osób fatalnie się żywi i stąd ma swoje problemy,
>> a potem szuka pomocy na forum.
>> Wystarczy każdą z tych osób zapytać PRZED UDZIELENIEM JAKIEJKOLWIEK PORADY:
>> - A jak wygląda Twoja dieta? Czego jesz najwięcej, a czego unikasz?
>> Ja kiedyś wiele razy takich ludzi o to pytałam. I za każdym razem okazywało
>> się, że ...są na Twojej diecie ;) tzn. "jedzą co lubią", albo mówili,
>> że starają się "zdrowo odżywiać", a po moim pytaniu o konkretne produkty,
>> wymieniali przeważnie produkty z podstawy piramidy + jakieś węglowodanowe
>> wynalazki, z unikaniem "niezdrowych tłuszczów" a jakże... ;]
>> - Związek diety z problemami ludzi szukających pomocy na forum nasuwa się
>> sam. Ja bym Jurkowi radziła każdemu pytającego najpierw zadać powyższe
>> pytanie (jeśli w ogóle jeszcze ma cierpliwość użerać się z tamtejszymi
>> dyżurnymi lekarzami, niezmiennie od lat tymi samymi, stojącymi dzielnie
>> na straży... w utrzymaniu w dietetycznej nieświadmomości forumowiczów... ;]
>
> Nic dodać, nic ująć. Ewangelizacja wedle świętego Kwaśniewskiego... Nie
> ważne gdzie... Nie ważne szczegóły...
A co? Boisz się odpowiedzi jakie pojawią się od zapytanych wg powyższego
scenariusza? ;)
Nic na to nie poradzisz - złe odżywianie jest PODSTAWOWĄ przyczyną
narastających "usterek" w różnych częściach organizmu u różnych ludzi.
A więc naprawianie trzeba zacząć od zmiany odżywiania. Chyba, że komuś
zależy tylko na maskowaniu poszczególnych objawów... ale to już wybór
samego pytającego. Chodzi jednak o to, żeby go miał.
Krystyna
--
Każdy stosuje taką dietę, na jaką mu rozum pozwala.
|