Data: 2006-10-13 14:21:38
Temat: Re: ile może zniszczyć płytek ?
Od: "adrian.o" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
|<onrad napisał(a):
> Skokasia napisał(a):
>> Zniszczył 6mkw - kto ma za to zapłacić?
>
> O dżizas! Wlasnie skonczylem pierwszy raz klasc terakotę (wlasny
> przedpokoj). Co prawda niewiele. Ale wyliczylem sobie ile mi plytek
> potrzeba - 56 (wliczylem też cięcia). Upewnilem sie w sklepie czy jak
> zabraknie to bede mogl dokupic i po potwierdzeniu, ze tak, kupilem
> wlasnie 56.
>
> Zużyłem 55,5 płytki. Ani jednej nie zniszczyłem, wszystko udało się
> uciąć tak jak to sobie na płytce ołówkiem narysowałem (chwale sie:
> http://tinyurl.com/y86wf2, jeszcze bez fugi), mimo, ze pierwszy raz
> uzywalem pile wodną (z wypozyczalni sprzetu, okolo 30 ciec w 3 godz)
jak na moje amatorskie oko zostawiles za maly odstep miedzy sciana a
plytka, a raczej w ogole go nie zostawiles tylko kladles na styk. kiedys
moze to powodowac problemy, jak podloga bedzie pracowala.
|