Data: 2007-12-04 16:02:54
Temat: Re: inst. elektryczna 3x4 czy 2x 3x2,5
Od: "emarcin" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> No to mamy tak, że skrętka lutowana i zaizolowana w puszce- to
>> najpewniejszy i najtrwalszy sposób. [...]
> No więc nie "mamy tak", tylko ty tak uważasz. A zdania wśród elektryków są
> podzielone, co widać zarówno na forum Elektrody, jak i w dyskusjach tutaj
> i na pl.misc.budowanie.
Czterdzieści lat mieszkałem w budynku w którym instalacja wykonywana była na
początku lat pięćdziesiątych. Była to instalacja miedziana, układana w
ołowianych rurkach, lutowana. Mimo przeciążania instalacji przez włączanie
grzejników, występującej wilgoci w części pomieszczeń, nigdy nic nie uległo
uszkodzeniu.
Natomiast w mieszkaniu mojej matki, blok z początku lat osiemdziesiątych
(wielka płyta - aluminium) ciągle coś się dzieje. Ostatnio zginęło zero w
kontakcie w łazience. Nie muszę pisać czym to groziło.
I w jednym i w drugim przypadku projektowali to i wykonywali elektrycy - czy
coś z tego wynika?
Ja przy przeróbkach instalacji w swoim obecnym mieszkaniu, zastosowałem tę
"starą metodę" - szczególnie że postanowiłem ukryć puszki.
Dla mnie wszelkie łączniki, łączówki itp rozwiązania dobre są wszędzie z
wyjątkiem mieszkaniówki, to przy zapewnieniu stałego dostępu do punktów
łączenia instalacji.
Pozdrawiam emarcin
|