Data: 2004-02-06 12:07:02
Temat: Re: ja tez
Od: "Iza Radac'" <i...@i...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wiedźma" <w...@t...pl> napisał:
> > Dość często o takich bardzo miłych stanach, hm.....nazwijmy to:
duchowych,
> > graniczących z euforią, piszą początkujący atkinsowcy.
>
> to ta osławiona ketoza, czy coś pomieszałam?
Zapewne o nią chodzi. Już kiedyś pytałam o związki ketozy ze stanami euforii
i nadpobudliwości (tej dobrze rozumianej), ale coś cicho było ;>
> Czytałam, że przy
> dłuższych głodówkach trzeba konsultacji z lekarzem, więc nie przesadzałam.
A
> może trzeba było:-)
Takie głodówki pod kontrolą lekarską są dość modne w krajach dobrobytu,
istnieją kliniki specjalizujące się w tym temacie.
We wczorajszej Wyborczej Paweł Czapiewski, nasz medalowy 800-metrowiec, w
artykule "Dostaję kopa" opowiada o diecie cud, która pozwoliła mu na
osiągnięcie niesamowitej formy. Ta dieta to rodzaj głodówki, na której
stracił aż 7 kg, ale zyskał, jak pokazały wyniki, sporo wigoru i energii.
Generalnie wszystko jest o wiele prostsze, gdy do głodówki przystępują osoby
zdrowe, dość młode i gdy głodówka nie trwa dłużej niż tydzień.
pozdr, I.
|