Data: 2010-06-26 22:34:22
Temat: Re: jak
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
koleszka napisał(a):
> On 27 Cze, 00:10, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > Teraz relacja z najbliższym zaczyna wyglądać tak, że jak jedziesz do
> > Mcdonalda i wychodzi panienka z pytaniem ...czy hot dog z frytkami,
> > czy bez frytek?. Tak teraz relacja miłosna z najbiższą wygląda tak, że
> > podjeżdzasz pod Mcdonalda wychodzi twoja żona i pyta się ...od przodu,
> > czy od tyły, skonsumujesz, jedziesz dalej po zarobek na nowe dvd. No,
> > moim zdaniem rezygnacja z dvd zatrzyma dłużej przy żonie, jakbyś
> > przejżał chałupę to byś spoglądając na te wszystkie zbędne graty
> > pomyślał,..... co mi wmówiło, że te graty są mi potrzebne, a te graty,
> > to każda godzina stracona z drugim człowiekiem.....Precz z dvd.
>
> Coś jest w tym co piszesz. Najpierw się kupuje graty, potem wynosi do
> piwnicy, garażu a następnie zastanawia się skąd wziąć miejsce na
> następne. Aż w końcu człowiek dochodzi do dziwnego, jakże odkrywczego
> przekonania, że przecież te wszystkie wyniesione graty nie były mu tak
> naprawdę do niczego potrzebne, a tylko miejsce zajmują. Wyrzucić też
> jednak szkoda, bo przecież tyle to wszystko kosztowało.
>
> Zastanawiam się czasem, jak żyli ludzie kiedyś - sto, dwieście lat
> temu, gdy nie mieli tego wszystkiego co mamy dziś. Czy im wtedy
> rzeczywiście było lepiej, albo łatwiej żyć? Czy zachodziły pomiędzy
> nimi lepsze albo bliższe relacje, aniżeli zachodzą obecnie pomiędzy
> ludźmi?
>
> k.
Czas wolniej płynął, bo czas zależy od dynamiki funkcjonowania ludzi,
zawsze biorę poprawkę na czas, gdy czytam dzieje z przed dwudziestym
wiekiem i co widzimy, że jednak te całe rodzinne święta , wspólne
jadanie zbiżające kiedyś ludzi, teraz zanika, bo trzeba się śpieszyć,
myślę, że kiedyś ludzie mniej przedmiotowo siebie traktowali, mieli
mniej luksusu materialnego, ale więcej luksusu wzajemnej relacji. To
nawet widać po twórczości, produkuje się mnóstwo rzeczy płytkich, mało
przemyślanych, skapcaniałych. Kiedyś ten człowiek miał więcej czasu na
przyjrzenie się swoim myślą, my wyglądamy tak, jakbyśmy myśleli
myśleniem roztrzaskanym, rwącym się, bo nie ma czasu.
|