Data: 2003-09-09 17:04:41
Temat: Re: jak mu pomóc?
Od: "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Rozbiegane palce Jacek B. wystukały w
<bjkq56$k00$1@atlantis.news.tpi.pl> słowa:
> To zmień psychologa, bo możesz się nie doczekać dnia kiedy będzxie
> gotowy na rozmowę - może być zapóźno -
> Jeżeli to jest tak silne zaburzenie, a piszesz że jest -
> hospitalizacja i tam go poobserwują. Nie ch nikt nie gada, że jeszcze
> nie czas. Swoją drogą, obserwujcie go (poświęćcie mu więcej czasu
Psiakrew Jacek. To ma być terapia a nie gwałt. Jeżeli jest w stanie
uniemożliwającym psychoterapie to to nie jest czas. Jasne?
> :) A ty, to se jeszcze cala Pierwszą Księgę Pana TAdeusza w sygnaturkę
> wsadź :)
Nine chce mi się przepisywać... poszukam czegoś krótszego.
--
Paweł Zioło
www.fotozielsko.prv.pl
" A cy Ty wiys, ze to włośnie z tego sie głupieje?Nie z biydy, ale z
rozkosy?!
Dopiero trza sie wyzwolić, coby zmądrzeć. A jak zmądrzejes, to se
zaśpiewos:
Ślebodno kozicka, kie skoce po grani! W siwyj gmle sie kryje, siwo
sierstka na niej"
ks. Józef Tischner
|