Data: 2008-09-01 20:49:07
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 01 Sep 2008 22:37:43 +0200, adamoxx1 napisał(a):
>
>> medea pisze:
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> To się naucz :-)
>>> Powiem tak - kontempluję je, ale nie w takim wymiarze, w jakim bym chciała.
>>> Uczę się tego ciągle, ale dzięki za dobrą radę. :)
>>>
>>> Ewa
>> A w jakim bys chciała? ;>
>> Ja tak sobie mysle ze fajnie byłoby osiagnac taki poziom na ktorym nie
>> masz zadnych ciągot zeby cos komus probowac udowodnic, pokazac sobą itd.
>> PO PROSTU BYC, inni to i tak wyczują gdy przejdziesz obok, ze jestes
>> wyjatkowa... Nie musisz robic nic, poza tym ze jestes. Miec taką
>> niesamowitą wewnetrzna siłe, a wiec opanowanie spokoj spelnienie i
>> szczescie ktore widac golym okiem a raczej gołą intuicją. Nie chodzi o
>> jakies granie, usmiechanie sie na siłe, usilne emanowanie tym szczesciem
>> - bo to już jest próba udowadniania. Chodzi o coś wiecej.. o kompletnie
>> inny poziom...
>
> Mam to w realu - ale ludzie różnie na to reagują, niekoniecznie
> sympatycznie, obudź się ;-)
Obudz sie?
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
|