Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.int
ernetia.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: "loggy" <u...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak poderwać koleżankę z pracy?
Date: Thu, 12 Jul 2001 16:18:02 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 55
Message-ID: <9ikbgk$2n00$1@news2.ipartners.pl>
References: <9ik032$m6i$1@news.tpi.pl> <0...@n...onet.pl>
<9ik728$1vo$1@news.tpi.pl> <9ik9e5$2ldv$1@news2.ipartners.pl>
<9ikape$ngr$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-234.wasko.pl
X-Trace: news2.ipartners.pl 994947412 89088 217.8.185.234 (12 Jul 2001 14:16:52 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 12 Jul 2001 14:16:52 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:92205
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9ikape$ngr$1@news.tpi.pl...
> Dokladnie. I to zaczyna juz byc zenujace jak facet na
> poziomie 'ofiary lobotomii', ani wygladu ani 'obycia' zadnego,
> za to 'wyszczekany' jak nie wiem co, no i kolega z jej pracy
> (wez i takiego splaw?) 'przystawia sie' do badz co badz
> atrakcyjnej kobiety na oczach jej faceta, majac z tego jakas
> dodatkowa 'satysfakcje' (dodatkowe 'potwierdzenie' 'meskosci').
Myslisz ze to ich jeszcze bardziej rajcuje?
Czasem to mam ochote goscia usadzic lewym prostym ale jak dotychczas to sie
hamuje...
> Dwa dni temu mialem takie zdarzenie ze gosc w rozmowie
> niby o pracy najnormalniej w swiecie 'grzal' od czasu do czasu
> 'zakochane' powiedzmy delikatnie teksty (zeby bylo 'lepiej'
> - zonaty) do mojej lubej pomimo ze siedziala obok mnie.
Gosciu sam sobie wystawia swiadectwo...
A co Ona na to?
> I teraz najlepsze: ona liczyla ze ja zwroce mu 'w koncu' uwage,
> a sadzielm ze ona powie mu np 'spadaj' czy 'odwal sie' (to bylo
> jej towarzystwo z pracy), no a ten 'mlot' 'cieszyl sie jak dziecko'
> ze 'wszystko gra' i tak do konca imprezy.
> Dobre, no nie?
Wyszedles na tolerancyjnego do granic mozliwosci... co ty holender jestes?
No ale na przyszlosc bedziesz wiedzial co masz zrobic... tylo zebys obcej
kobiety wdowa nie uczynil ;-)
> Czasami brak zwyczajnie slow jacy to niektorzy sa 'madrzy'(?).
> Nie wiem jak to okreslic.
"nieokrzesani" ???
> OK, sam tez sie nie popisalem zbytnio, ale naprawde nie bylem
> przygotowany na impreze tym razem z udzialem jakichs 'Kiepskich
> we wlasnych osobach'. :(
> Tak sie zastanawiam czasami: czy mam byc jak 'policjant' mojej
> kobiety? - nie wiem, wydaje mi sie to bez sensu.
Lepiej nie... i ty sie zmeczysz i ona bedzie sie czula jak w klatce...
Poza tym mozesz ja tym zrazic..
Co nie oznacza ze masz byc bierny... a jak ktos przegina to nalezy
zareagowac (na poziomie - "ach co za cudowna roznica zachowan mojego faceta
i tego prymitywa" ;-) )
A z kobieta porozmawiac szczerze na te tematy.. niech tez sie hamuje... i
niech wie co czujesz...
Ja tak funkcjonuje i jest dobrze...
Loggy
|