| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-02 21:26:27
Temat: jak poradzic sobie z KRETEM ?Witam
wporwadzilem sie własnie do nowego mieszkania przy którym jest skromny
ogordek/trawnik ale niestety mam problem bo jest kilka krecich kopek, juz
raz je zliwkidowalem ale wlasnie po paru dniach pojawily sie nowe w innym
miejscu
u sąsiadów jednych ich nie ma (tam chyba prawie non stop po ogrodku chodzi)
a u drogich sa
czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-02 21:43:28
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?
> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
Grupa pl.rec.ogrody zajmuje się tym problemem od chyba siedniu lat, w odstępach
około tygodniowych (średnio). O ile wiem, skutecznego sposobu jeszcze nie
wymyślono. Dla rozrywki, jeśli masz czas i ochotę, to poczytaj archiwum grupy,
hasło "kret" powinno dać co najmniej parę tysięcy wypowiedzi:-D
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-02 22:27:37
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?
Użytkownik "Basia Kulesz " <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:663a.00001768.42c70a7f@newsgate.onet.pl...
>
>> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego
>> terytorium ?
>
> Grupa pl.rec.ogrody zajmuje się tym problemem od chyba siedniu lat, w
> odstępach
> około tygodniowych (średnio).
W każdym razie, to bardzo dziwne, ale u mnie już drugi sezon w ogóle nie ma
kretów!!!
Ani jednego!
Miewałem monstrualne kopce, czasem dziesiątki, a tu - nic:)))
W sumie trochę się martwię, bo może jakaś franca siedzi w ziemi i to krety
się ze mnie śmieją???
A drugie zmartwienie to fakt, że jeśli wyniosły sie na skutek moich
wysiłków, to za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć co zastosowałem jako
ostatnią broń!
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-03 09:04:29
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?Polytanol
W
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-03 12:41:03
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?Dnia Sun, 3 Jul 2005 00:27:37 +0200, Moon napisał(a):
> A drugie zmartwienie to fakt, że jeśli wyniosły sie na skutek moich
> wysiłków, to za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć co zastosowałem jako
> ostatnią broń!
Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
Koszto od 10 tys wzwyż...
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-03 12:43:54
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:la8wjn90n6xc.1puowosemyny1.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 3 Jul 2005 00:27:37 +0200, Moon napisał(a):
>
>
> Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
> Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
> ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
> Koszto od 10 tys wzwyż...
O!!!
To własnie ja!
Ale to było rzeczywiście kosztowne rozwiązanie, wyszło 15 patyków:)
I rzeczywiście, od tamtej wiosny już kretów nie ma.
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-03 13:00:15
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?Dnia Sun, 3 Jul 2005 14:43:54 +0200, Moon napisał(a):
>> Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
>> Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
>> ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
>> Koszto od 10 tys wzwyż...
>
> O!!!
> To własnie ja!
> Ale to było rzeczywiście kosztowne rozwiązanie, wyszło 15 patyków:)
> I rzeczywiście, od tamtej wiosny już kretów nie ma.
Wydawało mi się, że Ty, ale pewna nie byłam:)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-03 14:05:23
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?> W każdym razie, to bardzo dziwne, ale u mnie już drugi sezon w ogóle nie
ma
> kretów!!!
U mnie też nie było kilka sezonów (około trzech) bez kretów a to za
sprawą kota który wtedy był jeszcze młodzikiem i takie kopce z dziurą go
interesowały. Teraz jest grubym (8 kilo wagi) kotem i nie bawią go takie
grzebania łapą w ziemi, woli zaczaić się na kosa wędrującego po trawniku za
dżdżownicami, nad czym szczególnie ubolewam.
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-07-03 18:40:47
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?
Użytkownik "Rafał" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:da70q0$uj$1@news.onet.pl...
> wporwadzilem sie własnie do nowego mieszkania przy którym jest skromny
> ogordek/trawnik ale niestety mam problem bo jest kilka krecich kopek, juz
> raz je zliwkidowalem ale wlasnie po paru dniach pojawily sie nowe w innym
> miejscu
> u sąsiadów jednych ich nie ma (tam chyba prawie non stop po ogrodku
> chodzi) a u drogich sa
>
> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium
> ?
Ktoś tu niedawno reklamował psa na krety. Może zaimportować takiego pieska
który za miskę strawy załatwi kreci problem.
Pozdrawiam - Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-07-03 20:11:08
Temat: Re: jak poradzic sobie z KRETEM ?>
> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
> pozdrawiam
>
>
..jest!. Ja urządzam na tych kopkach małe śliczne skalniaczki i kret jak
tylko to zobaczył to się wkurzył, powiedział sobie: za darmo nie będę robił!.
I natychmiast się wyniósł. Pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |