Data: 2008-09-13 20:37:17
Temat: Re: jak powstała "nowa rasa"?
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
> Zapowiedzi Nowego Przymierza w księgach prorocki:
/.../
>
> No to tyle na ten temat.
>
Krótko - obecnie przewidując rozwój intelektualny dzieci zwracamy
baczną uwagę na warunki wychowania i kształcenia - warto przypomnieć
sobie eksperyment w którym w jednym z biednych rejonów USA losowo
wyselekcjonowano grupę dzieci murzyńskich i przez pierwszych kilka
lat życia robiono z nimi coś co było "nauką myślenia". Niestety nie
mam dostępu do oryginalnej publikacji ale jak pamiętam grupa ta jako
dorośli osiągnęła znacznie więcej niż ich rówieśnicy z tej samej
populacji. Proponuję zajrzeć też do badań związanych z zależnościami
inteligencji rodziców (także PRZYBRANYCH!) i inteligencji dzieci.
Wnioski płynące z nich mają przynajmniej jedną zaletę w porównaniu z
wnioskami ze "Świętych Ksiąg" - łatwiej je zinterpretować, a drugą
zaletą jest ich mniej fatalistyczny charakter: Zachowanie człowieka
zależy od tego jakiej "jakości" bodźców (wzorce osobowe, edukacja,
stymulujące środowisko) dostarczymy mu w okresie wzrostu i rozwoju,
a potem długo-długo nic, i jeszcze nic, i jeszcze długo nic i
dopiero potem możemy przyjrzeć się temu co dziedziczne - a już na
samym końcu to co związane jest z konkretną rasą (jakby jej nie
rozumieć). Trochę dziwię się, że przy swojej niewątpliwej, bo
udokumentowanej testami inteligencji, starannie i niemal z
premedytacją pomijasz te źródła informacji.
Każdy z podanych przez Ciebie cytatów można interpretować inaczej
(to zresztą jedno - nie jedyne na szczęście) źródło "przetrwania"
takich tekstów jak Biblia - zawsze dają się odnieść do dowolnej
sytuacji politycznej, a ROZSTRZYGAJĄCYCH dowodów na to która
interpretacja jest słuszna nie będzie tak długo dopóki jakaś
interpretacja nie sprawdzi się ze 100% dokładnością I TO Z
WYPRZEDZENIEM a nie post factum.
> Wiem o tym, bo to widziałem na własne oczy. ;)
To twierdzenie, z oczywistych powodów budzi mój niepokój O CIEBIE.
/jest to niepokój rzeczywisty, a nie jakieś szyderstwo z mojej
strony/
pozdrawiam
vonBraun
|