Data: 2006-03-06 09:58:57
Temat: Re: jak sobie poradzic z uczuciem?
Od: "Inna" <i...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Miałem podobną sytuację w związku. Byliśmy szczęśliwi, tak mi się wydawało.
> Poznała go na internecie i sie zaprzyjaźnili. Potem się spotkali. Mówiła, że
> to tylko kolega. Okazało się, że nie tylko....Zrobiła coś czego teraz
> żałuje. A ja nie chcę jej znać. Strociłem do niej zaufanie. To jest bardzo
> trudno odbudować. Gdyby zerwała ze mną i się z nim późnej spotykała to
> bylibyśmy przynajmniej przyjaciółmi.
>
> Radzę sie zastanowić. Nie bez powodu wyszłaś za niego. Każdy związek
> przyżywa kryzysy itp. Ale to od nas zależy jak przez nie przejdziemy.
> Sugeruję rozmowę z mężem. Potem będzie coraz gorzej. Zastanów się czego Ci
> brakuje w związku i powiedz mu o tym. Jeżeli nic sie nie zmieni to się
> rozstańcie. Każdy powinien być szczęśliwy, ale nie na siłę.
Rozmawiam z mezem, a raczej rozmawialam. teraz juz nie czuje motywacji... mam
wrazenie, ze wszystko w srodku mnie az krzyczy - tak potrzebuje zmiany. To ja
bylam zawsze strona inicjujaca rozmowy, wywlekajaca rozne rzeczy, ktore chcialy
byc ukryte. Tylko, ze nic sie nie zmienialo...
Tak wzielismy slub - przez kilka ostatnich lat wydawalo mi sie, ze sie
kochamy... teraz juz nie jestem tego pewna. Przynajmniej ze swojej strony. Za
niego nie moge mowic.
Wiem, ze z moich marzen nic nie bedzie - rozumowo o tym wiem... tylko emocje nie
chca sluchac...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|