jak spieprzyc prawdziwki ....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-09-17 10:54:11

Temat: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Vefour <v...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
2. Kroimy na plasterki
3. rozgrzewamy oliwe dosc mocno, wrzucamy na patelnie stalowa
4. grzyby przywioeraja, wiec mieszamy
5. grzyby sie zmniejszaja, ciagle mieszamy, cholera, coraz ich mniej
6. grzyby zaczynaja byc jadalne - sztuka polegala na trzymaniu wysokiej
temperatury, aby nie wyszedl sos, jeno same prawdziwki"saute"
7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,
sol nie pomaga
8. bierzemy przyklad z teorii kuchnii francuskiej i deglazujemy to co
przywarlo do patelni bialym winem - riesliengiem (wegierski, polecam
wegierskie wina, odkrycie roku)
9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
10. wyrzucamy

to tyle, jak chodiz o moje do czynienia z kuchnia polska :)
--
Vefour.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-09-17 11:17:46

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vefour <v...@p...pl> writes:

> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany

> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow

Prawdziwki gorzkie? Goryczaka żółciowego może dorzuciłeś?
8-)

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-17 11:27:58

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Vefour <v...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Vefour <v...@p...pl> writes:
>
>> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
>
>> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
>
> Prawdziwki gorzkie? Goryczaka żółciowego może dorzuciłeś?
> 8-)
>
> MJ

cholera wie, zebrałem na kleparzu .....
--
Vefour.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-17 11:56:54

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <hoaoo8kmj2wi$.168z9zsy8z9jw.dlg@40tude.net>,
Vefour <v...@p...pl> wrote:

> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
> 2. Kroimy na plasterki
> 3. rozgrzewamy oliwe dosc mocno, wrzucamy na patelnie stalowa
> 4. grzyby przywioeraja, wiec mieszamy
> 5. grzyby sie zmniejszaja, ciagle mieszamy, cholera, coraz ich mniej
> 6. grzyby zaczynaja byc jadalne - sztuka polegala na trzymaniu wysokiej
> temperatury, aby nie wyszedl sos, jeno same prawdziwki"saute"
> 7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,
> sol nie pomaga
> 8. bierzemy przyklad z teorii kuchnii francuskiej i deglazujemy to co
> przywarlo do patelni bialym winem - riesliengiem (wegierski, polecam
> wegierskie wina, odkrycie roku)
> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
> 10. wyrzucamy
>
> to tyle, jak chodiz o moje do czynienia z kuchnia polska :)

A co powyższa procedura ma wspólnego z polską kuchnią?

Władysłąw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-17 11:57:32

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Vefour <v...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> In article <hoaoo8kmj2wi$.168z9zsy8z9jw.dlg@40tude.net>,
> Vefour <v...@p...pl> wrote:
>
>> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
>> 2. Kroimy na plasterki
>> 3. rozgrzewamy oliwe dosc mocno, wrzucamy na patelnie stalowa
>> 4. grzyby przywioeraja, wiec mieszamy
>> 5. grzyby sie zmniejszaja, ciagle mieszamy, cholera, coraz ich mniej
>> 6. grzyby zaczynaja byc jadalne - sztuka polegala na trzymaniu wysokiej
>> temperatury, aby nie wyszedl sos, jeno same prawdziwki"saute"
>> 7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,
>> sol nie pomaga
>> 8. bierzemy przyklad z teorii kuchnii francuskiej i deglazujemy to co
>> przywarlo do patelni bialym winem - riesliengiem (wegierski, polecam
>> wegierskie wina, odkrycie roku)
>> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
>> 10. wyrzucamy
>>
>> to tyle, jak chodiz o moje do czynienia z kuchnia polska :)
>
> A co powyższa procedura ma wspólnego z polską kuchnią?
>
> Władysłąw

grzyby :)
--
Vefour.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-17 12:01:52

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <1...@4...net>,
Vefour <v...@p...pl> wrote:

> > In article <hoaoo8kmj2wi$.168z9zsy8z9jw.dlg@40tude.net>,
> > Vefour <v...@p...pl> wrote:
> >
> >> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
> >> 2. Kroimy na plasterki
> >> 3. rozgrzewamy oliwe dosc mocno, wrzucamy na patelnie stalowa
> >> 4. grzyby przywioeraja, wiec mieszamy
> >> 5. grzyby sie zmniejszaja, ciagle mieszamy, cholera, coraz ich mniej
> >> 6. grzyby zaczynaja byc jadalne - sztuka polegala na trzymaniu wysokiej
> >> temperatury, aby nie wyszedl sos, jeno same prawdziwki"saute"
> >> 7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,
> >> sol nie pomaga
> >> 8. bierzemy przyklad z teorii kuchnii francuskiej i deglazujemy to co
> >> przywarlo do patelni bialym winem - riesliengiem (wegierski, polecam
> >> wegierskie wina, odkrycie roku)
> >> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
> >> 10. wyrzucamy
> >>
> >> to tyle, jak chodiz o moje do czynienia z kuchnia polska :)
> >
> > A co powyższa procedura ma wspólnego z polską kuchnią?
> >
> > Władysłąw
>
> grzyby :)

Niestety, wbrew naszym złudzeniom znane nie tylko w kuchni polskiej,

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-17 12:08:03

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Vefour <v...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> In article <1...@4...net>,
> Vefour <v...@p...pl> wrote:
>
>>> In article <hoaoo8kmj2wi$.168z9zsy8z9jw.dlg@40tude.net>,
>>> Vefour <v...@p...pl> wrote:
>>>
>>>> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
>>>> 2. Kroimy na plasterki
>>>> 3. rozgrzewamy oliwe dosc mocno, wrzucamy na patelnie stalowa
>>>> 4. grzyby przywioeraja, wiec mieszamy
>>>> 5. grzyby sie zmniejszaja, ciagle mieszamy, cholera, coraz ich mniej
>>>> 6. grzyby zaczynaja byc jadalne - sztuka polegala na trzymaniu wysokiej
>>>> temperatury, aby nie wyszedl sos, jeno same prawdziwki"saute"
>>>> 7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,
>>>> sol nie pomaga
>>>> 8. bierzemy przyklad z teorii kuchnii francuskiej i deglazujemy to co
>>>> przywarlo do patelni bialym winem - riesliengiem (wegierski, polecam
>>>> wegierskie wina, odkrycie roku)
>>>> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
>>>> 10. wyrzucamy
>>>>
>>>> to tyle, jak chodiz o moje do czynienia z kuchnia polska :)
>>>
>>> A co powyższa procedura ma wspólnego z polską kuchnią?
>>>
>>> Władysłąw
>>
>> grzyby :)
>
> Niestety, wbrew naszym złudzeniom znane nie tylko w kuchni polskiej,
>
> Władysław

w moim wykonaniu chyba żadnej :) serio to starałem się pójśc bardziej we
włoską stronę. dzisiaj powtórze eksperyment
--
Vefour.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-17 13:25:20

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: "Asienka P" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vefour" <v...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1k8rf6waigwbu$.bo284yp61907$.dlg@40tude.net...
>
serio to starałem się pójśc bardziej we
> włoską stronę. dzisiaj powtórze eksperyment
> --
Koniecznie napisz jak Ci poszło :]

Asieńka P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-18 09:58:19

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: "Vefour.PL" <v...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 17 Sep 2004 15:25:20 +0200, Asienka P napisał(a):

> Użytkownik "Vefour" <v...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:1k8rf6waigwbu$.bo284yp61907$.dlg@40tude.net...
>>
> serio to starałem się pójśc bardziej we
>> włoską stronę. dzisiaj powtórze eksperyment
>> --
> Koniecznie napisz jak Ci poszło :]
>
>
>
>
> Asieńka P.

nie poszlo, bo robaki zaatakowaly i pozarly grzyby. wyszla za to lasagne :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-20 11:52:06

Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: "Ewusek" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> 7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,

a moze to byly szatany a nie prawdziwki ???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry