Data: 2002-07-17 19:24:24
Temat: Re: jak to jest z ta medycyna?
Od: "Marek Bieniek" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej,
Użytkownik "Łukasz Grzybiarz" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:ah49l3$8gf$1@news.tpi.pl
> Zamierzam za rok przystapic do studiowania medycyny jednak ostatnio
> slyszalem ze sa ogromne klopoty ze znalezieniem po niej pracy.
Owszem, sa ogromne. Z moich znajomych w zawodzie pracuje okolo polowy
(no.. troche przesadzilem...), reszta bawi sie w komiwojazerow... to
znaczy, przepraszam bardzo - sa repami. Albo robia zupelnie cos innego.
> Mam
> pytanie jakie sa perspektywy na prace po studiach? wiem ze jak jest
> sie dobrym to sie czlowiek zawsze wybije ale jak to jest ogolnie...
Nedzne.
1. Studia doktoranckie. Jesli jestes dobry - masz szanse. I jakies 4 lata
odroczenia statusu bezrobotnego, z perspektywa robienia specjalizacji o
ile uda ci sie ja otworzyc.
2. Etat rezydencki. Egzamin, oraz pieniadze na czas robienia
specjalizacji. Potem - czyli po jej zdobyciu - ladujesz jako bezrobotny,
ale masz juz tytul specjalisty i szukac pracyjest latwiej.
3. Szansa jak na szostke w totka - regularny etat. Przyznam sie, ze mnie
sie udalo (chociaz bylem raczej dobry itepe - po prostu mialem szczescie i
robie obecnie cos zupelnie innego, niz chcialem pierwotnie... Ale jest mi
z tym dobrze).
> Poza tym jake sa warunki robienia specjalizacji?
Jak wyzej. Jesli masz etat rezydencki / regularny / stypendium
doktoranckie - mozesz zdawac egzamin na specjalizacje - o ile ta, ktora
chcesz otworzyc jest w ogole dostepna.
Na pewno chcesz byc lekarzem? Zastanow sie dobrze...
I jeszcze raz...
Pozdrawiam i zycze madrych wyborow,
m.
|