Data: 2004-05-17 10:07:30
Temat: Re: jak to jest z tipsami?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna M. Gidyńska wrote:
> O_O. a jakbym mogła, zrobiłabym większe. nie mam słów. ja tez sie
> częściej niz raz na 4-5 tygodni u Wiolki mojej nie zjawiam, ona umie
> liczyć i wie, że jak mi zrobi źle, to natychmiast polecę do
> konkurencji i do niej nie wrócę (na czym stracą też jej koleżanki -
> fryzjerka i kosmetyczka, bo jak zmieniać salon, to zmieniać salon), a
> jak będę zadowolona, to mało że wrócę, to jeszcze nagonię inne
> klientki (co zresztą robię).
Właśnie, ale chyba niektórzy ludzie nie myślą w ten sposób. Co prawda
sytuacja w Polsce się zmienia i coraz chętniej troszczą się o klientów, ale
jednak nadal można się spotkać z tego typu przypadkami.
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
|