Data: 2004-05-17 11:47:47
Temat: Re: jak to jest z tipsami?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Małgorzata Krzyżaniak wrote:
> Pewnego dnia, a było to Mon, 17 May 2004 12:01:49 +0200, przyszła do
> mnie wiadomość z adresu <e...@t...pl> i powiedziała:
>
>> Teoretycznie również tusz do rzęs, pokład itp. też utrudniają życie.
>> W końcu czego się nie robi dla urody. :-)
>
> Nie zauważyłam tutaj horror-stories o tym, że kosmetyczka komuś
> wetknęła szczoteczkę od tuszu do oka czy przycięła rzęsy, żądając za
> to xxx zł ;-)
>
> Zuzanka
W którymś z czasopism dla pań, całkiem niedawno, ukazał się artykuł na temat
błędów popełnianych przez kosmetyczki. Myślę, że gdybyś go przeczytała, nie
ironizowałabyś w ten sposób. O ile błąd manikiurzystki objawiający się
kiepskim wykonaniem tipsów raczej nie pociąga za sobą poważniejszych
konsekwencji, o tyle zastosowanie niewłaściwych kosmetyków czy zabiegu
nieodpowiedniego dla danego typu cery może być bardzo poważne w skutkach.
Natomiast w mojej wypowiedzi miałam raczej na myśli to, że tak samo jak
tipsy mogą utrudniać wykonywanie różnych czynności, tak samo podkład czy
tusz mogą być z wielu względów równie niewygodne.
A wracając jeszcze do kosmetyczek, to xxx zł to są raczej standardowe ceny
za zabiegi. Przynajmniej w Warszawie. Natomiast błędy się zdarzają, i trzeba
się z tym liczyć. Tak samo jak wśród lekarzy.
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
|