Data: 2002-05-21 08:06:29
Temat: Re: jak to sie stwierdza
Od: "Marek Dlugosz" <u...@r...please>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemku - Leonie
Kiedyś się zorientowałem, że na spotkaniu z kolegami bez alkoholu jest jakoś
tak drętwo. Czyli w określonej sytuacji potrzebowałem alkoholu -
uzależnienie psychiczne. A jak był alkohol, to było fajnie, a jak jest
fajnie, to spotykajmy się częściej. A jak się nie można spotkać, to ....
okazuje sie, że uzaleznienie jest tak silne, że pijesz bez okazji.
Ja doszedłem tylko do etapu sporadycznych imprez. Za dobrze mi było po
wypiciu, i dlatego przestraszyłem się, że to mnie wciągnie.
Moja rada - przestrasz się. Strach jest naturalną obroną organizmu przed
niebezpieczeństwem. Jak trzeba być odważny - to strach i tak mija sam. Ze
stachu możesz nie pójść na kolejną "dobrze zapowiadającą się" imprezę.
Odważny możesz być kiedy indziej. Dojrzałość polega też na tym, że znamy
swoje słabości i nie pchamy się sami na pokuszenie. Przecież prosimy o to
Boga, aby nas nie wodził na pokuszenie. To sami tam się mamy pchać?
Jak by żabę wrzucić do gorącej wody, to wyskoczy.
Jak by żabę wrzucić do zimnej wody, a potem powoli podgrzewać, to się żywcem
ugotuje, ale nie wyskoczy.
Marek D.
|