Data: 2004-01-16 18:57:10
Temat: Re: jak to z tym allegro...?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
anek wrote:
> elo "Ligeia" <e...@t...pl>
>
>
>> Ja kupiłam od iego kilka rzeczy i wyglądały na całkowicie
>> oryginalne. Jednak po obejrzeniu tego linka, zaczęłam się
>> zastanawiać i chyba zrezygnuję z dalszych zakupów u babsss.
>
> czyli bardziej wierzysz jakiemus anonimowemu jegomosciowi niz > samej
sobie? hmmm, interesujace.
Widziałam zdjęcie, na którym porównano krem oryginalny z tym kupionym na
Allegro. To, co dotychczas kupiłam u babsssa wyglądało na oryginalne, ale
nie jestem specjalistką w tych sprawach, więc "wierzenie sobie" w tej
kwestii byłoby trochę bez sensu. Natomiast nie lubię wyrzucać pieniędzy w
błoto i ryzykować. Skoro mam choćby najmniejszy powód do wątpliwości, wolę
zrezygnować. Nic nie tracę przecież.
> co do wspomnianego powyzej linka - trudno jest mi oceniac,
> ale kupowalam antigravity juz chyba cztery czy piec razy,
> zarowno w usa, jak i w polsce (sklepy i babsss wlasnie) - za > kazdym
razem wygladal jak maslo i mial kolor ciemnokremowy.
> moze konsystencja nieznacznie roznila sie od tej
> uwidocznionej na zdjeciu owego jegomoscia, ale kto
> wie, moze na poczcie ktos rozsadny postawil paczke przy
> kaloryferze, a potem wystawil do nieogrzewanego magazynu.
Zastanawiająca jest też postawa babsssa po tym, jak Kupujący zgłosił
zastrzeżenia co do jakości wystawianych przez niego produktów. Nie wiem,
który z tych panów miał rację, ale dla mnie to wystarczy, żeby u niego
przestać kupować i tyle. Jeżeli dla Ciebie to nie ma znaczenie i tego typu
informacje Cię nie zniechęcają, to w porządku. Jednak nie wiem, czemu ma
służyć ten post? Chcesz mnie przekonać do dalszego kupowania u babsssa? Masz
w tym jakiś interes? ;-)
> ja tam babsss wierze i zamierzam u nich nadal robic zakupy.
>
> anek
Ok, a ja nie. :-)
--
Ligeia
|