Data: 2005-04-17 20:11:04
Temat: Re: jak wygrac z kurzajkami?:(
Od: "sq1euo" <s...@p...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "taora" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4262b9d5$0$27728$f69f905@mamut2.aster.pl...
> zrobily mi sie miedyz palcami u stop. sprobowalam domowego patentu -
cytryny
> z octem, ktory kiedys sie sprawdzil na otwartej powierzchni nogi, ale tu
po
> 1 nocy mialam takie bolesne odparzenie, ze je leczylam tydzien i wiecej
juz
> w to miejsce cytryny nie przyloze. pozostaje mi lapis, brodacid, verrumal
> lub duofilm. nie wiem, czy one sie roznia, cena na pewno. poradzcie cos,
bo
> musze dzialac szybko, zeby nie byc zaraz cala w kurzajkach:(
>
>
> ps. na mrozenie, lyzeczkowania i dzialanie pradem mnie nie namawiajcie.
> traktuje to jako ostatecznosc, bo na mnie to nie dziala. kilka razy to
> robilam na inna czesc nogi i zawsze odrastaly, pomogla dopiero ta
> cytryna....
>
Jest jeden sposob,ktory u mnie zadzialal i do dzisiaj mam spokoj,..znikoo
bez sladu. ALe sposob jest lekko drastyczny :D Ja swoja kurzajke po prostu
obcialem,...chwile zatamowalem krwawienie a potem przykladalem ten sok z
"jaskolczego ziela",..ten zolty. Robilem to moze z 3 dni,...kilka razy
dziennie,...jak czesto sie dalo,wychodzilem na ogrodek i urywalem kawalek i
smarowalem,....pomoglo idealnie,..i sladu nie ma...i nie zanosi sie na
to,zeby odroslo :))...a to juz prawie 2 lata.
pozdrawiam
--
Jarek (SQ1EUO)
s...@s...pam.szczecin.pl
s...@w...pl
GG: 1277234
|