Data: 2005-04-17 20:16:57
Temat: Re: jak wygrac z kurzajkami?:(
Od: "taora" <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "sq1euo" <s...@p...interia.pl> napisał w wiadomości
news:d3ug7v$ls1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jest jeden sposob,ktory u mnie zadzialal i do dzisiaj mam spokoj,..znikoo
> bez sladu. ALe sposob jest lekko drastyczny :D Ja swoja kurzajke po prostu
> obcialem,...chwile zatamowalem krwawienie a potem przykladalem ten sok z
> "jaskolczego ziela",..ten zolty. Robilem to moze z 3 dni,...kilka razy
> dziennie,...jak czesto sie dalo,wychodzilem na ogrodek i urywalem kawalek
i
> smarowalem,....pomoglo idealnie,..i sladu nie ma...i nie zanosi sie na
> to,zeby odroslo :))...a to juz prawie 2 lata.
to miales kupe szczescia - slyszalam, ze taki zabieg grozi tym, ze za kilka
dni masz kilkadziesiat kurzajek na calym ciele:( ja sie tego boje:(
|