Data: 2004-02-16 08:23:55
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: "mania" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"EvaTM" news:c0ot9e$pg$1@nemesis.news.tpi.pl...
[...]
> A ja tylko jedno pytanie..
> jesteś(cie) z tymi ucieczkami szczęśliwi?
Ev? a Ty w sobie nie odnajdujesz potrzeby ucieczki, tak raz na jakis czas?
heh, mam całą furę feministycznych mysli przy tej okazji;
czy kobieta która urywa sie z takiej choinki pozostaje "kobietą"
godną społecznej akceptacji?
niechcący wyczytałam - mąż mi podsunął ;)
ostatnie wysokie obcasy z artykułem Anety Boratyńskiej
http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25364,1905204.html
(Anety którą nb znam równiez z przedmaciezyństwa)
czytam Twoje wyposty, czytam jej artykuł (powołuje się wielokrotnie na
http://www.mareno.pl/ksiazka.php?isbn=83-7359-048-X)
czytam jak ostre fantazy
a przeciez formalnie wpisuję się w podobną grupę społeczną;
"mama trójki dzieci" - heh może tylko formalnie - stąd te różnice?
może już mnie to wszytsko przerosło?
a może jestem mnichem buddyjskim, który dziwnym zbiegiem
okoliczności trafił na niewłaściwą planetę? ;)
pzdr
Mań
|