Data: 2004-02-16 12:38:21
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiak"
> Nie. Ale i Eva (oraz Ty) nie zna go lepiej niż ja.
Krytykowałem
> zarzuty Evy, nie Majki. Zupełnie fantastyczne zresztą.
Twoje tez sie o fantazje mocno ocieraja.
Nie pisze o zarzytach Evy ani twoich ( wobec niej) ale o twoich sugestiach
pod adresem Majki i Marka. Wyraznie zajales stanowisko. Material do
podstawy jest nader mizerny, zastanawiam sie wiec j a k doszedles do
wlasnych wnioskow.
> Pamiętam. Bohaterką postu była jednak Majka, o niej wiemy więcej; o
> Marku możemy jedynie dywagować.
Coz, ja bym okreslila, ze bohaterem to byl wlasnie Marek. Majak zas -
autorka. On, zreszta, tez sie odezwal. Dywagowac mozemy wiec o obojgu z
rownym prawdopodobienstwem, dlaczego wiec twoje dywagacje mialyby byc
"lepsze' od innych?
Tymczasem Eva "rozszyfrowała go"
> natychmiast i - oczywiście, jak to Eva - bezbłędnie i nieomylnie. ;)
Sa w jego wypowiedzi elementy, ktore potwierdzalyby przynajmniej czesciowa
celnosc owego rozszyfrowania. Gdybys przestawil uwage na krytyczna analize
wypowiedzi OBOJGA, zauwazaylbys sam. Co ci w tym przeszkadza?
> Zwracając się do Ciebie, zakładam, że jesteś kobietą. Ale - w istocie
> - nie mam pewności, że tak jest. Opieram się jedynie na ogólnie
> znanych faktach. Tak samo przyjmuję, że "chęć wyprostowania myślenia
> partnera" jest sprzeczna z ideą zrozumienia go. Kwestia przyjętego w
> języku polskim rozumienia znaczeń słów, a nie pewności.
To zsowo zostalo ujete w cudzyslow, zas autorka, jak widac jest mocno
zdenerwowana - w takim stanie kazdemu trudno o precyzje, trudno znalezc
slowo "wlasciwe" i mniej kontrowersyjne. Majka chce zrozumiec jego, ale
takze chce aby on zrozumial ja.
> Ciekawe gdzie odnalazłaś tę moją obronę. Jedynie krytykowałem Majkę, o
> Marku prawie się nie wypowiadałem.
Jezeli jest konflikt i wchodzisz w obrone jednej strony, automatycznie
zaklada sie, ze negujesz stanowisko tej drugiej. Nie?
Cyrankiewicza zostaw, nie praktykujemy propagandy, tylko rozmawiamy jak
czlowiek z czlowiekiem.
Kaska
|