Data: 2004-02-16 08:34:49
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 15 Feb 2004 18:44:51 -0600, "Pyzol" <n...@s...ca> wrote:
> Nie zarzucam stawiania zarzutów, tylko
>> bezpodstawnych i wydumanych zarzutów. :)
>
>A na jakiej podstawie sadzisz, ze bezpodstawnych i wydumanych? Czy znasz
>Marka lepiej niz Majka?
Nie. Ale i Eva (oraz Ty) nie zna go lepiej niż ja. Krytykowałem
zarzuty Evy, nie Majki. Zupełnie fantastyczne zresztą.
>Pamietaj, poki co, ustalilismy, ze majA ( sic!) klopoty z wzajemnym
>porozumieniem.
Pamiętam. Bohaterką postu była jednak Majka, o niej wiemy więcej; o
Marku możemy jedynie dywagować. Tymczasem Eva "rozszyfrowała go"
natychmiast i - oczywiście, jak to Eva - bezbłędnie i nieomylnie. ;)
>> >A 'Nie sadz innych po sobie" znasz?:)
>>
>> Acha! "Chodź tu do mnie, wyprostuję Ci myślenie, ups... chciałem
>> powiedzieć, postaram się Cię zrozumieć". :)
>
>Trzymasz sie swojej interpretacji. Skad pewnosc,ze jest wlasciwa?
Zwracając się do Ciebie, zakładam, że jesteś kobietą. Ale - w istocie
- nie mam pewności, że tak jest. Opieram się jedynie na ogólnie
znanych faktach. Tak samo przyjmuję, że "chęć wyprostowania myślenia
partnera" jest sprzeczna z ideą zrozumienia go. Kwestia przyjętego w
języku polskim rozumienia znaczeń słów, a nie pewności.
>> >Jak myslisz, po co ona za nia po necie lata? ( nie zaprzeczyl).
>>
>> Nie wiem. Ty wiesz?
>
>Nie wiem ( i nieszczegolnie mnie to interesuje). To ty, wyglada, jakbys go
>bronil, wiec myslalam, ze wiesz...
Ciekawe gdzie odnalazłaś tę moją obronę. Jedynie krytykowałem Majkę, o
Marku prawie się nie wypowiadałem. Ov koz, krytyka Cyrankiewicza
zawsze musiała być obroną tłustych burżujów. ;)
--
Amnesiak
----
Jeśli chciał(a)byś zarekomendować któryś z postów do działu "Wybrane
posty", kliknij w poniższy link:
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
|