> Nie patrz na żadne standardy ani nie słuchaj tzw. fachowców.
> Przymierz na takiej wysokości, żeby nie wybić sobie zębów (dotyczy tylko
> osobników ponad 190 cm) ani nie nabić guza.
> Ja się kłóciłem z fachowcami i się poddałem a oni powiesili "standard".
> Teraz ilekroć walnę się łbem o kant okapu to pod ich adresem puszczam
> wiązankę słów powszechnie uznawanych za obelżywe
dokladnie tak. Poprzednio okap mialem powieszony dosc nisko, a to ze wzgledu
na to ze nad nim byla jeszcze szafka (okap z filtrem weglowym, bez wyciagu).
Pare razy przywalilem, o otwieraniu szybki to juz mowy nie bylo.
Teraz szafka dostala wypad, a okap wisi na ponad 190cm. Wzrokowo jest ciut
za wysoko teraz, ale za to szybka moze byc otwarta na stale
i nikomu sie krzywda nie dzieje.
Okap nad kuchnia elektryczna, wiec zastosowanie glownie antyzapachowe.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/