Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak zaskoczyć kobietę ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak zaskoczyć kobietę ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 115


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2009-10-24 21:52:17

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> problemami, czyli bycie dżentelmenem w każdym calu jest najważniejsze.
>
> Ważniejsze nawet od zrobienia przyjemności żonie?
> Oj, może to źle ewoluować. ;)

Jutro rano albo dziś wieczorem okaże się, że ten kozak był jak brylant :)

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2009-10-24 21:54:12

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka pisze:
> On 24 Paź, 23:45, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
>> Była dyspozycja, jest wycieczka, a nie zbieranie grzybów. Potem
>> deklaracja XL o kozaku, która rujnowała plan, a potem sąsiadka z
>> problemami, czyli bycie dżentelmenem w każdym calu jest najważniejsze.
>
> Szanowna Pani: wszak noblesse oblige.

Ekhm powiedziałabym, że mam globusa i nie ogarniam, ale mnie normalnie
łeb napier.dala, bo mam zapalanie zatok.



--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2009-10-24 21:55:17

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:27:39 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:18:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:56:52 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>
>>>>> On 24 Paź, 22:52, Paulinka
>>>>>> Aicha pisze:
>>>>>>> Użytkownik "XL" napisał:
>>>>>>>> Wystarczy trochę romantyzmu, jak wróci...
>>>>>>> Dorodny kozak? ;)
>>>>>> Tż biegł za autobusem kilka minut, XL-kowy tż go zawstydził przez 3
>>>>>> godziny szukał kozaka ;)
>>>>> A wskazal mu go Aniol.
>>>>> :)
>>>> Widzę, że wszystkie trzy panie są tu bardzo "romantyczne" - nie dziwię się,
>>>> że wam mężowie kozaków nie przynoszą...
>>>> :-)
>>> A to czemuż? Mój tż kiedyś podczas wizyty w Zakopanem, na moją
>>> zachciewajkę,
>>
>> Ano właśnie - nie rozumiesz, że nie chodzi o zachciewajki...
>
> W opowieści o kozaku, Twój tż Ci zrobił przykrość głupią i nienależną.
> Nie pisałam wcześniej, bo to Wasze sprawy, ale skoro poruszasz...
> Mój tż nigdy w życiu by tego nie zrobił. Zatrzymałby się wziął kozaka, a
> sąsiadce powiedział, proszę wybaczyć nie mam miejsca w koszyku, ponieważ
> zajęła je moja żona.

Jeśli już, to miejsce żony jest w sercu męża, a nie w koszyku :-)

Co zaś do koszyka - że niby cały zajęty jednym grzybem? Mój TŻ ma
upierdliwą cechę - nie kłamie... Z sąsiadką i jej mężem łączą nas bardzo
bliskie i bardzo dobre stosunki, ostatnio nawet wręcz na dobre i na złe...
A ja byłam głupia, że chciałam, aby wziął głupi grzyb do koszyka w sytuacji
czekającej nas jeszcze długiej jazdy ciężką trasą - z podrygującym grzybem
w pustym koszu jazda po wybojach i przeszkodach jest bardzo stresująca, ze
względu na grzyb i ze względu na komfort i cel jazdy. Dobra żona tego by
nie wymagała od męża - dlatego zrezygnowałam. I dlatego tak wielką
niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem. Wątpię, czy wielu byłoby na to
stać :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2009-10-24 21:56:48

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:30:43 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:24:50 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 14:15:37 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>
>>>>> On 24 Paź, 23:13, XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:08:07 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:49:24 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>>>>>> On 24 Paź, 22:15, XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>> Hanka napisał(a):
>>>>>>>>>>> Zawsze tez mozesz jej dac pierscionek z brylantem.
>>>>>>>>>>> Ale o tym to opowie tu Ci kto inny.
>>>>>>>>>>> :)
>>>>>>>>>> Ty nie dostałaś?
>>>>>>>>> Na psp brylanty to Twoj temat.
>>>>>>>>> Sie nie wcinam.
>>>>>>>> "Zawsze tez mozesz jej dac pierscionek z brylantem.
>>>>>>>> Ale o tym to opowie tu Ci kto inny."
>>>>>>>> To świadczy o "niewcinaniu"?
>>>>>>> Poleciła eksperta, co chcesz?
>>>>>> W sumei nic - ale co ja jej poradzę na jej ból?
>>>>>> --
>>>>>>
>>>>>> Ikselka.- Ukryj cytowany tekst -
>>>>>>
>>>>>> - Pokaż cytowany tekst -
>>>>> Basia!!
>>>>> Nie Basia, tylko ketoprom.
>>>>> :)
>>>> Polecam najbliższy salon Apart.
>>> Pomaga na bóle stawów?
>>
>> Tylko kiedy rozmiar za mały.
>
> Czyli powiedzenie mały, ale figlarny, nie ma racji bytu wg Ciebie.
> Biedni ci <24 cm.

Noszę 16kę na serdecznym...
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2009-10-24 21:56:59

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> Hanka pisze:

>> Szanowna Pani: wszak noblesse oblige.
>
> Ekhm powiedziałabym, że mam globusa i nie ogarniam, ale mnie normalnie
> łeb napier.dala, bo mam zapalanie zatok.

Szlachectwo zobowiązuje. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2009-10-24 21:58:43

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:27:39 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:18:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:56:52 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> On 24 Paź, 22:52, Paulinka
>>>>>>> Aicha pisze:
>>>>>>>> Użytkownik "XL" napisał:
>>>>>>>>> Wystarczy trochę romantyzmu, jak wróci...
>>>>>>>> Dorodny kozak? ;)
>>>>>>> Tż biegł za autobusem kilka minut, XL-kowy tż go zawstydził przez 3
>>>>>>> godziny szukał kozaka ;)
>>>>>> A wskazal mu go Aniol.
>>>>>> :)
>>>>> Widzę, że wszystkie trzy panie są tu bardzo "romantyczne" - nie dziwię się,
>>>>> że wam mężowie kozaków nie przynoszą...
>>>>> :-)
>>>> A to czemuż? Mój tż kiedyś podczas wizyty w Zakopanem, na moją
>>>> zachciewajkę,
>>> Ano właśnie - nie rozumiesz, że nie chodzi o zachciewajki...
>> W opowieści o kozaku, Twój tż Ci zrobił przykrość głupią i nienależną.
>> Nie pisałam wcześniej, bo to Wasze sprawy, ale skoro poruszasz...
>> Mój tż nigdy w życiu by tego nie zrobił. Zatrzymałby się wziął kozaka, a
>> sąsiadce powiedział, proszę wybaczyć nie mam miejsca w koszyku, ponieważ
>> zajęła je moja żona.
>
> Jeśli już, to miejsce żony jest w sercu męża, a nie w koszyku :-)

I o to biega.

> Co zaś do koszyka - że niby cały zajęty jednym grzybem? Mój TŻ ma
> upierdliwą cechę - nie kłamie... Z sąsiadką i jej mężem łączą nas bardzo
> bliskie i bardzo dobre stosunki, ostatnio nawet wręcz na dobre i na złe...
> A ja byłam głupia, że chciałam, aby wziął głupi grzyb do koszyka w sytuacji
> czekającej nas jeszcze długiej jazdy ciężką trasą - z podrygującym grzybem
> w pustym koszu jazda po wybojach i przeszkodach jest bardzo stresująca, ze
> względu na grzyb i ze względu na komfort i cel jazdy. Dobra żona tego by
> nie wymagała od męża - dlatego zrezygnowałam. I dlatego tak wielką
> niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem. Wątpię, czy wielu byłoby na to
> stać :-)

I z tego powodu przełknęłaś łzy...

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2009-10-24 21:59:23

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:54:12 +0200, Paulinka napisał(a):

> ale mnie normalnie
> łeb napier.dala,

Hrabina? - one tak mają...
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2009-10-24 21:59:31

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 24 Paź, 23:55, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:27:39 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>
>
>
>
> > XL pisze:
> >> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:18:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>
> >>> XL pisze:
> >>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:56:52 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>
> >>>>> On 24 Paź, 22:52, Paulinka
> >>>>>> Aicha pisze:
> >>>>>>> Użytkownik "XL" napisał:
> >>>>>>>> Wystarczy trochę romantyzmu, jak wróci...
> >>>>>>> Dorodny kozak? ;)
> >>>>>> Tż biegł za autobusem kilka minut, XL-kowy tż go zawstydził przez 3
> >>>>>> godziny szukał kozaka ;)
> >>>>> A wskazal mu go Aniol.
> >>>>> :)
> >>>> Widzę, że wszystkie trzy panie są tu bardzo "romantyczne" - nie dziwię się,
> >>>> że wam mężowie kozaków nie przynoszą...
> >>>> :-)
> >>> A to czemuż? Mój tż kiedyś podczas wizyty w Zakopanem, na moją
> >>> zachciewajkę,
>
> >> Ano właśnie - nie rozumiesz, że nie chodzi o zachciewajki...
>
> > W opowieści o kozaku, Twój tż Ci zrobił przykrość głupią i nienależną.
> > Nie pisałam wcześniej, bo to Wasze sprawy, ale skoro poruszasz...
> > Mój tż nigdy w życiu by tego nie zrobił. Zatrzymałby się wziął kozaka, a
> > sąsiadce powiedział, proszę wybaczyć nie mam miejsca w koszyku, ponieważ
> > zajęła je moja żona.
>
> Jeśli już, to miejsce żony jest w sercu męża, a nie w koszyku :-)
>
> Co zaś do koszyka - że niby cały zajęty jednym grzybem? Mój TŻ ma
> upierdliwą cechę - nie kłamie... Z sąsiadką i jej mężem łączą nas bardzo
> bliskie i bardzo dobre stosunki, ostatnio nawet wręcz na dobre i na złe...
> A ja byłam głupia, że chciałam, aby wziął głupi grzyb do koszyka w sytuacji
> czekającej nas jeszcze długiej jazdy ciężką trasą - z podrygującym grzybem
> w pustym koszu jazda po wybojach i przeszkodach jest bardzo stresująca, ze
> względu na grzyb i ze względu na komfort i cel jazdy. Dobra żona tego by
> nie wymagała od męża - dlatego zrezygnowałam. I dlatego tak wielką
> niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem. Wątpię, czy wielu byłoby na to
> stać :-)
> --
>
> Ikselka.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Wielu stac na o wiele wiecej.
Wiele, natomiast, niewiele o tym mowi.
Noblesse oblige, jak juz bylo rzeczone.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2009-10-24 22:00:37

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Paulinka pisze:
>> Hanka pisze:
>
>>> Szanowna Pani: wszak noblesse oblige.
>>
>> Ekhm powiedziałabym, że mam globusa i nie ogarniam, ale mnie normalnie
>> łeb napier.dala, bo mam zapalanie zatok.
>
> Szlachectwo zobowiązuje. :)

Ja z tych parobków z domu Nowicka, prawie jak Nowak i Kowalski.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2009-10-24 22:01:16

Temat: Re: jak zaskoczyć kobietę ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:58:43 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:27:39 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:18:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:56:52 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> On 24 Paź, 22:52, Paulinka
>>>>>>>> Aicha pisze:
>>>>>>>>> Użytkownik "XL" napisał:
>>>>>>>>>> Wystarczy trochę romantyzmu, jak wróci...
>>>>>>>>> Dorodny kozak? ;)
>>>>>>>> Tż biegł za autobusem kilka minut, XL-kowy tż go zawstydził przez 3
>>>>>>>> godziny szukał kozaka ;)
>>>>>>> A wskazal mu go Aniol.
>>>>>>> :)
>>>>>> Widzę, że wszystkie trzy panie są tu bardzo "romantyczne" - nie dziwię się,
>>>>>> że wam mężowie kozaków nie przynoszą...
>>>>>> :-)
>>>>> A to czemuż? Mój tż kiedyś podczas wizyty w Zakopanem, na moją
>>>>> zachciewajkę,
>>>> Ano właśnie - nie rozumiesz, że nie chodzi o zachciewajki...
>>> W opowieści o kozaku, Twój tż Ci zrobił przykrość głupią i nienależną.
>>> Nie pisałam wcześniej, bo to Wasze sprawy, ale skoro poruszasz...
>>> Mój tż nigdy w życiu by tego nie zrobił. Zatrzymałby się wziął kozaka, a
>>> sąsiadce powiedział, proszę wybaczyć nie mam miejsca w koszyku, ponieważ
>>> zajęła je moja żona.
>>
>> Jeśli już, to miejsce żony jest w sercu męża, a nie w koszyku :-)
>
> I o to biega.
>
>> Co zaś do koszyka - że niby cały zajęty jednym grzybem? Mój TŻ ma
>> upierdliwą cechę - nie kłamie... Z sąsiadką i jej mężem łączą nas bardzo
>> bliskie i bardzo dobre stosunki, ostatnio nawet wręcz na dobre i na złe...
>> A ja byłam głupia, że chciałam, aby wziął głupi grzyb do koszyka w sytuacji
>> czekającej nas jeszcze długiej jazdy ciężką trasą - z podrygującym grzybem
>> w pustym koszu jazda po wybojach i przeszkodach jest bardzo stresująca, ze
>> względu na grzyb i ze względu na komfort i cel jazdy. Dobra żona tego by
>> nie wymagała od męża - dlatego zrezygnowałam. I dlatego tak wielką
>> niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem. Wątpię, czy wielu byłoby na to
>> stać :-)
>
> I z tego powodu przełknęłaś łzy...

Że powtórzę:
"I dlatego tak wielką niespodzianką było to, co zrobił TŻ potem."
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: r o z w ó j umysłowy i duchowy (etyczny)
Zapamiętajcie '' Branice '' Obóz koncentracyjny założony i prowadzony przez księży na początku 20 wieku w Polsce.
Spot A Liar
Globkowi
Kto wierzy w Obamę?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »