Data: 2010-10-15 19:24:09
Temat: Re: jak... zrobić jabłonkę :-)
Od: s_13 <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Podałem ten sposób do zastosowania w warukach nieprzygotowania do mnożenia.
> Nie umiem,nie mam podkładek,a spotykam na drodze piękną siewkę jabłonki,którą
> niedługo przejedzie spychacz z budowy,więc ciachm badyla i próbuję coś uratować.
> Jeśli wiem,że chcę,miejsce mam,to kupuję i sadzę,w tym roku posadziłem długo
> szukaną Mutsu.A z takiego ciachnięcia mam ciekawą jabłonkę ozdobną o czerwonych
> owocach,liściach,kwiatach,drewnie.I od razu owocowała.
> Pozdrawiam.mirzan
będę próbował, jak tylko spadną liście, to utnę kilka siewek i do
lodówki :-),
tylko jeszcze jedno pytanie, docelowe miejsce sadu mam jeszcze nie
gotowe... trzeba wyrównać teren i zasiać trawę... czy da się zrobić
taką szkółkę, tzn. zasadzić (teraz? czy nie za późno?) drzewka na
podkładkę, jak się przyjmą to zaszczepić tymi siewkami od sąsiada, jak
się uda, to w następnym roku przesadzić gotowe już drzewka w docelowe
miejsce, warto tak? czy się nie śpieszyć i zrobić wszystko od razu tam
gdzie trzeba?
pozdrawiam
s_13
|