Data: 2004-03-19 21:31:19
Temat: Re: jak żyć dalej
Od: Eulalka <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Qwax napisał:
> Gdy robię to ja z kimś to tak tego nie odbieram.
> Gdy robi to ktoś z kimś to *dla mnie* to tylko ...(to co
> napisałem)
Widzisz - ja nie chodze do łóżka z kawałkiem mięsa..... więc nie jest to
kontakt taki jak opisałeś - to kontakt kogoś kto jest mi czymś więcej z
kawałkiem obcego mięsa - mówiąc Twoimi słowami. Potem na widok tego
kogoś "nie mięsnego" widzę oczyma wyobraźni to inne mięso - a to mnie
juz obrzydza z lekka.
>
>
>>Dla kobiety to niestety coś więcej. Coś przy czym się
>>zupełnie obnażasz z emocjami....
>
>
> No dobra - ON obnażył się przed kimś innym i co z tego?
> Czy coś kobiecie z tego powodu ubyło?
NIe - to Ona się wcześniej przed nim obnażyła - dała mu całą siebie
łącznie z pryszczami na tyłku. I nie jest jej teraz fajnie na myśl, że
on to odrzucił, bo zobaczył fajniejszy tyłek.
> Co się stało? Jakie zbrukanie?
Ano takie, że jak wiesz, że Twoje członki penetrowały cudze mięso, to
nie ma sie ochoty na to by penetrowały ją. Kumasz teraz?
Eulalka
|