Data: 2006-12-07 19:54:28
Temat: Re: jaka zima?
Od: "skryba" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:el9nl1$9je$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> Hejka. Późną jesienią i zimą nie powinno się ciąć bo zwiększa
się
> podatność drzew owocowych na przemarzanie.
Wiem co to wrota mrozowe. Ale skoro sam piszesz
nie powinno sie ciąć zimą (co powszechnie wiadomo).
Widzisz gdzieś zimę w Polsce?
Jeśli meteo zapowiada zimę dopiero w lutym to ona już jest, czy jej
nie ma?
:-))
> Natomiast optymalnym terminem
> cięcia wiśni jest koniec lata ze względu na to, że wtedy nie
obserwuje się
> infekcji Pseudomonas syringae.
Nie podważam optymalnych i standardowych
pięknie w książkach opisanych terminów cięcia,
w optymalnych zimach, jakie zwykle panują w naszym kraju.
Tylko czy obecna zima jest optymalna, standardowa?
I czy do takiej niezykłej zimy należy z całą stanowczością
stosować zalecenia książkowe opracowane dla innych jednak zim?
A swoją drogą jeśli soki (choćby słabo, ale jednak), nadal krążą
w drzewach owocowych, to co się stanie z drzewami
gdy pod koniec stycznia i w lutym słonko przygrzeje soki ruszą
raźniej,
a raptem temperatury spadną do - 20°C ? Przecież pnie tych drzew
zaczną trzaskać
jak zapałki. To dopiero będą straty w drzewostanie.
Tak sobie myślę, że ewentualne wrota mrozowe po przyciętych teraz
gałązkach
to byłby mały pikuś dla kondycji drzew - zwłaszcza jeśli miejsca cięć
zostałyby
prawidłowo zabezpieczone w porównaniu do tego co może się stać w
lutym.
:-(
Pozdrawiam kombinująco
skryba
|