> Gosc zajmujacy sie sprzataniem m.in. w hotelu i laboratorium mowil mi
> by zapuscic zwyklym olejem jadalnym. Podobno testowal Atlas-a i po
> pewnym czasie okazalo sie ze powloka sie scierala w najbardziej
> uczeszczanych miejscach i wygladalo okropnie a domyc sie nie dalo -
> trzeba by cala warstewke zdzierac. Po oleju podobno problemu z
> brudzeniem i czyszczeniem nie ma. Mam zamiar przetestowac na kawalkach
> odpadow.

Ale ja właśnie nie chcę żadnej powłoki, tylko impregnat wnikający w gres i
nie zmieniający jego koloru. Powłokę można zniszczyć zarysowując nawet butem
i piaskiem, a zaimpregnowany gres można zniszczyć dopiero po zniszczeniu
wierzchniej warstwy gresu - a to już wymaga niezłego wysiłku. Powłokę mogę
położyć na parapety, ale podłogę chcę impregnować "dogłębie".