Data: 2005-05-09 16:10:53
Temat: Re: jaki krzew?
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 9 May 2005 13:48:23 +0200, Agnieszka Biernacka napisał(a):
> Użytkownik "Marta Góra" napisała:
>
>> Jak już masz mieć to ładne (cały rok to przesada w przypadku liściastych)
>> przez cały seson to wybierz coś o ozdobnych liściach, owocach itp.
>> Do tego co napisał Dirko dorzuciłabym pęcherznicę, jaśminowce, różę
>> pomarszczoną. Ale moim faworytem numer jeden jest bez koralowy Aurea
>> Plumosa. Piękny od wiosny do jesieni, zupełnie niewymagający i rośnie
>> szybko.
>
> A kaliny to co? Nie lubisz? :D Tez slicznie kwitnie, owoce ladne i liscie
> sie przebarwiaja na jesieni. Z hordowin to Aurea lub Aureovariegata mnie
> zachwyca. Z koralowych wole te owocujace. Mozna tez lilaki posadzic. Roza
> pomarszczona raczej nie jest wysoka, ale mozna bardziej wytrzymala
> krzaczasta posadzic. No i berberysy.
>
Lubię je wszystkie, ale jakiegoś faworyta trzeba mieć:)
Takie krzewuszki np - piękne są, kwitną długo, ale to za mało - więc sadzę
także takie o ciekawych liściach.
Każda część sezonu ma jakąś gwiazdę. Zapytasz o to w lipcu to bez wahania
odpowiem, że barbula albo hortensja:)
Pozdrawiam
Marta
|