Data: 2006-08-24 08:24:13
Temat: Re: jaki tusz do rzęs?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to czwartek, 24 sierpnia 2006 09:54
użytkownik Marteczka, sącząc kawkę, wyklepał:
> A właśnie że mam zamiar go kupić, ale nie w najbliższej
> przyszłości bo jeszcze mam jakiś inny a nie widzę sensu kupowania
> drugoego tuszu skoro już jeden mam :)
No to widzisz, polecaj coś, do czego jakości jesteś przekonana. To, że
producent zapewnia, że o 500, 100 czy 1000% pogrubia rzęsy, to jeszcze nic
nie znaczy i wszyscy o tym wiemy. Trzeba sprawdzić na sobie, a potem
dopiero zachęcać kogoś do pozbycia się iluś tam złotych. Tak będzie po
prostu fair :)
Ja akurat jestem szczęśliwą posiadaczką na tyle, hmmm, okazałych firanek, że
działa na nie pozytywnie każdy tusz, nie musi mieć napisane, że w ogóle
jakoś pogrubia czy przedłuża. Najgorsze badziewie się sprawdza, pod
warunkiem, że się nie osypuje. Ale przecież nie każdy tak ma.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|