Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: janek. miało być weselej
Date: Thu, 15 May 2008 23:28:51 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 37
Message-ID: <g0i9un$l2k$1@inews.gazeta.pl>
References: <g0fhde$rni$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g0fq9g$ilp$1@inews.gazeta.pl>
<g0gnu6$kt4$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g0gog6$7dm$1@inews.gazeta.pl>
<g0gpvk$o6m$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g0gr2l$huv$1@inews.gazeta.pl>
<g0h4s4$e2c$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g0h54u$2h3$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1210886935 21588 212.76.37.190 (15 May 2008 21:28:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 15 May 2008 21:28:55 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:403056
Ukryj nagłówki
Don Gavreone wrote:
> [...]
>> No, zadzwonić na 112 to jednak coś innego, niż zaprosić do własnego
>> domu, nakarmić i wykąpać. Ja kiedyś w podobnej sytuacji zadzwoniłam
>> na straż miejską. Facet wyglądający na bezdomnego i pijanego leżał w
>> przynajmniej -15st mrozie na ławce. Zdawało mi się, że spał. Od razu
>> po moim telefonie na straż miejską facet wstał i poszedł sobie. :-)
>> Kiedyś z kolei chciałam pomóc wstać pijanemu, który wyraźnie tego
>> wymagał wyciągając ręce. A ten w rewanżu próbował złapać mnie za
>> tyłek. ;-) No i tego typu historie mogłabym mnożyć, niestety. Dlatego
>> mam obecnie mieszane uczucia co do udzielania pomocy pijanym i
>> bezdomnym.
> [...]
> Z reguły nie udzielam obecnie pomocy pijakom i bezdomnym - kiedyś
> robiłem to chętniej, ponieważ do pewnego stopnia identyfikowałem się
> z nimi, tzn. pewnie gdzieś tam podświadomie dopuszczałem możliwość,
> że mógłbym się kiedyś znaleźć na ich miejscu. Teraz jednak uważam to
> za niezwykle mało prawdopodobne. Tak czy inaczej, ogromna większość
> pijaków i bezdomnych przez dłuższy czas sama zapracowywała sobie na
> taki los. Niespecjalnie mi ich w związku z tym żal (w tym miejscu
> chciałbym podziękować cbnetowi za wpływ na moje myślenie w tej
> sprawie).
To że sobie zapracowali jest pewne, ale dlaczego cofasz dla nich swój żal?
To egoistyczne. Nie każdego stać na żelazną kondycję i nie po każdym
spływają jak po kaczce dramaty, jakie zesłał im los. Każdy z nich ma inna
skomplikowaną historię.
--
pozdrawiam
michał
|