Strona główna Grupy pl.sci.medycyna jaskra a ciąża Re: jaskra a ciąża

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: jaskra a ciąża

« poprzedni post następny post »
Data: 2003-08-14 16:41:35
Temat: Re: jaskra a ciąża
Od: "Dorota P." <d...@d...com>
Pokaż wszystkie nagłówki

Najpierw trochę jednak przekonywania...

> hmmm, czy to, że te 5% nieudanych porodów naturalnych zniechęca mnie do
> rodzenia w ten sposób kwalifikuje mnie do psychiatry?
A co to znaczy "nieudanych"?
Rozumiem, że chodzi o jakiekolwiek komplikacje, niekoniecznie
"poważne".

I czy wybierasz 3-4 krotnie większe ryzyko ŚMIERCI w wyniku cc
na przykład? (http://www.borgis.pl/czytelnia/nm_ginekolo/27.html
-również sygnalizacja innych powikłań)

Inne (przykładowe) linki:

"Ułatwienie dostępu do analgezji porodu stanowiłoby alternatywę dla
cesarskiego cięcia. Według lekarzy, cesarskie cięcie jest gorszym
rozwiązaniem niż anestezja zarówno dla matki, jak i dla dziecka.
Tymczasem odsetek kobiet decydujących się na cesarskie cięcie w obawie
przed bólami porodowymi stale wzrasta. Coraz więcej jest kobiet, które
"z góry" o nie proszą. W Polsce około 25% porodów rozwiązywanych jest za
pomocą cesarskiego cięcia. Podobną tendencję zaobserwowano w skali
światowej. Położnicy z całego świata twierdzą, że warto to zmienić. "

"Cięcie cesarskie ma same wady, dlatego jest wykonywane tylko wtedy gdy
trzeba ratować życie lub zdrowie matki lub dziecka !!!!!"

"Co do cięcia cesarskiego na życzenie. W zasadzie to powinna Pani
porozmawiać z doświadczoną położną lub lekarzem prowadzącym na temat
porodu, aby przestać się tak bardzo bać. Obawa przed bólem jest zupełnie
naturalna i przeżywa ją każda kobieta. Może szkoła rodzenia albo
przynajmniej jakaś książka... Ja też zauważyłam publikacje prasowe na
temat cesarskiego cięcia na życzenie w prywatnych klinikach - są
kobiety, które boją się rodzić siłami natury, ale mody na cesarkę nie ma
wśród położnych, pielęgniarek czy kobiet-ginekologów. Im więcej będzie
Pani wiedzieć, tym mniej się będzie Pani bać. Kobiety rodzące siłami
natury bardzo szybko dochodzą do siebie, po cesarskim cięciu, jeszcze
długo będzie Pani przyjmowała środki przeciwbólowe - przecież rana nie
zagoi się od razu i będzie bolała. Przed cesarskim cięciem zostanie Pani
dokładnie wygolona, podłączą Pani kroplówkę, a do pęcherza moczowego
wprowadzą Pani cewnik. Kilka dni po zabiegu będzie Pani mogła rozpocząć
mało forsowne ćwiczenia. Jeśli zechce Pani powrócić do figury sprzed
ciąży, ćwiczyć trzeba będzie przede wszystkim mięśnie brzucha - po
cesarskim cięciu, przed rozpoczęciem tych ćwiczeń, trzeba będzie trochę
odczekać. Po 4-5 dniach od cięcia będzie się mogła Pani wykąpać, a więc
też później. Zleci się Pani też kilkudniową odpowiednią dietę. Szwy
zostaną wyjęte po ok. tygodniu, przez półtora miesiąca będzie musiała
Pani unikać wysiłku. Blizna wyblaknie po ok. 3-6 miesiącach. Będzie mało
widoczna, no chyba że w Pani przypadku blizny są bardziej widoczne
(skłonności indywidualne). To wszystko, jeśli nie będzie powikłań
pooperacyjnych (na szczęście bardzo rzadkich). Zdarza się, że w
prywatnych klinikach namawia się kobiety do rodzenia z wykorzystaniem
cesarskiego cięcia nie tyle z pobudek humanitarnych - oszczędzić
pacjentce strachu przed porodem, ile ze względów finansowych - za
cesarkę zapłaci Pani przecież dużo więcej niż za poród siłami natury,
nawet ze znieczuleniem i wszelkimi dodatkowymi "bajerami"."
Jeśli obawiasz się bólu:
http://strony.wp.pl/wp/morfeusz2001/znieczulenie.2.h
tml

> w takim razie powinny
> go też odwiedzić wszystkie kobiety dla których 99% skuteczność pigułek
> antykoncepcyjnych nie jest gwarantem na tyle, że stosują obok nich inne
> środki antykoncepcyjne. a takich jest chyba dość dużo.

IMO chyba nie jest ich dość dużo...
Nie znam statystyk, ale żadnej takiej kobiety też nie
(co o NICZYM nie świadczy).

> poród, nawet ten
> najbardziej bezbolesny to nie kaszka z mleczkiem.

Nie - kaszka jest ohydna a poród to cudowne przeżycie :)
Myślisz, że cc to jest właśnie owa "kaszka z mleczkiem"?

> są wokół mnie kobiety
> mniej lub bardziej zadowolone z porodu naturalnego, a nie znam żadnej
> niezadowolonej z cesarki.mój mąż urodził się naturalnie - miał dość duże
> zniekształcenie czaszki. mój znajomy również urodzony naturalnie ma
> uszkodzony w trakcie porodu nerw barkowy przez co jest kaleką (ma krószą
> rękę). znowu ja i mój brat, jak również dwoje dzieci siostry męża urodzeni
> jesteśmy przez c.c. i nic nam nie dolega. chyba mam podstawy by odrobinę
> faworyzować poród cesarski...

Nie - bo już dość odwróconych proporcji w Twoim otoczeniu :)
To, że Ty nie znasz niezadowolonej kobiety po cc jest nijak niemiarodajne.
Masz dostęp do internetu - poszperaj, poszukaj miarodajnych źródeł,
zastanów się - jeszcze masz czas i wybierz to co dla Ciebie bardziej
akceptowalne - i oby lekarze uszanowali Twój wybór a dzidziuś
przyszedł na świat komfortowo i zdrowo dla obojga :)

Dorota

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.08 Roma
14.08 iza
14.08 iza
14.08 iza
14.08 casus
14.08 iza
15.08 Roma
15.08 Michal
17.08 casus
17.08 i
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?
Taa daam
Leki na zapalenie żołądka
Pacjent na rezonans magnetyczny
NEW US STUDY RESULTS Corona vaccination less effective in children
Kolejki do punktów krwiodawstwa
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6