Data: 2006-08-28 14:24:59
Temat: Re: jesień
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ecutmo$jgj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pieliwszy zagonkiz głową opuszczoną, na kolano
> przyklęknąwszy, z zamyślenia wyrwany zostałem
> dźwiękiem dziwnym i niepokojącym a niespodziewanym.
> Głowę zadarłszy do góry, otrząsnąwszy się z zadumy
> w myśli wdarła się prawda okrutna: oto nisko
> i resztkami sił jakby lecąca wrona pełna bolesnego
> krakania, gubiąca swe smutne wrzaski po okręgu
> niebios i dalej, po ziemi w środek horyzontu
> zwiastowała coś.... Co? Nie od razu pojąłem...
> Jesień idzie... Zima...?
> Wczoraj się to działo, w sobotę sierpniową
> i nie wiem, czy helikopter policyjny nisko kółka
> kręcący ścigał ową wronę, czy szukał nie wiedzieć
> czego na moim ogrodzie.
> Jednak smutny niepokój jaki wrona wywołała w
> najgłębszych pokładach duszy mej kazał mi pod
> gałęzie gruszy się skryć i tam pozostać, aż odleciał...
Pięknie to napisałeś! :-) Naprawdę :-)
Choc nie jestem pewien czy ten policyjny helikopter naprawdę nie wiedzieł
czego szuka, i jakis przepłacony musial być by schowanego Cię pod jakąć
gruszką nie zobaczyc....
Pozdrawiam :-)
Janusz
|