Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Organization: Archiwum Pilkarskie MP3/JPG/MPEG
Reply-To: r...@p...onet.pl
Message-ID: <3...@n...tpnet.pl>
References: <5d1n4.44561$Hi2.962424@news.tpnet.pl>
<ogin4.46153$Hi2.982071@news.tpnet.pl> <3...@n...tpnet.pl>
<ImFn4.549$34.25861@news.tpnet.pl>
X-Newsreader: Forte Agent 1.5/32.452
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 40
Date: Tue, 08 Feb 2000 11:12:48 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.43.88
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 950008368 212.160.43.88 (Tue, 08 Feb 2000 12:12:48 MET)
NNTP-Posting-Date: Tue, 08 Feb 2000 12:12:48 MET
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:39729
Ukryj nagłówki
On Mon, 07 Feb 2000 19:51:04 GMT, "Marlenka" <m...@p...pl>
wrote:
>Czy oby na pewno? ;) a sama przyjemnosc zdobywania?...
No moze. Satysfakcja ze zdobycia bylaby satysfakcja, ale raczej mnie
interesowalby CEL, a nie DOTARCIE do CELU. Napawde...
>Najciekawsze i najsmutniejsze jest to, ze wlasnie... albo nie te osoby co
>trzeba nas kochaja, albo zaczynaja nas kochac wtedy kiedy nam juz przeszlo,
>lub kto inny pojawil sie na naszym horyzoncie ;)) albo nawet nie bylo
>rozminiecia czaso-przestrzennego uczuc... ;))))) hihihihi... smutne, ale
>czesto prawdziwe - az smieszne... paradoksy...
To wszystko przez brak klarownych ocen... Dlaczego? Przeciez mozna je
stawiac... Czy aby dziewczyna robi dobrze, gdy zwodzi chlopaka jakims
polslowkami? Czy chlopak robi dobrze, gdy klamie jej na temat swojej
milosci do niej?
>A to ze przechodzi nam oczarowanie, gdy druga strona wykazuje nadmierne
>uczucia w naszym kierunku... to chyba w wiekszosci przypadkow prawda - bo
>albo bylo za latwo nam kogos zdobyc, albo jestesmy dla tego "ktosia" az
>takim autorytetem, ze nie mozna mowic o autorytecie "ktosia" u nas... W
>kazdym z nas jest dusza zdobywcy ;))... Rzadko obie strony musza sie tak
>samo nameczyc by zdobyc sie nawzajem... jednak gdy tak sie dzieje to jest to
>najlepsza droga do wielkiej milosci!
> Nie mowie, ze nie ma tez innych drog!!!
Moze i jest to droga, ale dluga, kreta i wyboista, bardzo latwo
zsunac sie w przepasc... Powiem tak - chetnie podazalbym ta droga,
gdybym W-I-E-D-Z-I-A-L, ze na koncu JEST MOJ CEL. Po prostu nie
chcialbym w polowie drogi zobaczyc znaku "prosze zawrocic, slepa
uliczka".
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...
|