Data: 2006-06-30 05:26:20
Temat: Re: jestem wsciekla
Od: "niezbecki" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sarna<G...@v...net>
news:44a459a4$0$69389$ed2619ec@ptn-nntp-reader01.plu
s.net
> "niezbecki" <s...@l...po> wrote in message
> news:e81kou$3au$1@news.onet.pl...
> >
> > Pasemki i czupki łączcie się!
> >
> > Paff
>
> Corac mniej szacunku zaczynam miec do ciebie panie Niezbecki, a
> czytam Cie juz jakis czas. Musisz byc bardzo nieszczesliwym
> czlowiekiem poswiecajac swoj cenny czas na takie pierdoly jak
> czepianie sie bledow osob dwujezycznych, u ktorych jest wieksze
> prawdopodobienstwo robienia drobnych pomylek. Nie przyszlo Ci do
> glowy, ze moga byc za to bardziej utalentowane w innej dziedzinie, o
> ktorej nie masz zielonego pojecia?!
Jeśli tak czytasz jakiś czas, to powinnaś była zauważyć, jak rzadko
podśmiechiwam się z zabawnych lapsusów językowych, mimo że z powodu tego, że
jestem tłumaczem, biją mnie po oczach pewnie bardziej niż innych. Co
zabawniejsze lub zgromadzone w zbyt wielkiej ilości na centymetr kwadratowy
ekranu wywołują jednak czasem u mnie niepowstrzymany, acz życzliwy
chichocik. Nie prawię kazań językowych, nie daję śmiertelnie poważnej
krytyki, nie bronię języka przed "barbarzyńcami", ale niekiedy uśmiechnę się
pod wąsem. Nie zmieniam zdania o ludziach na gorsze z powodu ortografów,
chyba że wyglądają na część ogólnego niedouczenia czy niechlujstwa
umysłowego. Błędy zdarzają się np. Dębskiemu, cbnetowi, eTacie i co najwyżej
również się do nich wtedy uśmiecham przez net, ale zdania nie zmieniam :)
A że autorka tej tragikomicznej relacji jest dwujęzyczna, jak mówisz, skąd
mogłem wiedzieć?
Pierwszy raz ją widzę na oczy, a co do jej talentów faktycznie nie mam
zielonego pojęcia :)
Szalom, szalom :)
Paff na Walizkach
|