Data: 2002-09-06 07:20:04
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Kasia Kulpa" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Grzegorz W. Fedorynski <a...@z...mimuw.edu.pl> napisał(a):
>
> On 5 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
>
> > : > gorseciarek teraz jak na lekarstwo...
> > : > to wymierajaca profesja (polecam artykul w "Polityce" sprzed 2 tyg.)
>
> > : To chyba dowodzi teorii o braku popytu, nieprawdaż?
>
> > o braku popytu na co?
>
> Na nietypową bieliznę. Gorseciarka szyje przecież także "zwykłe" staniki.
rany kota. czy twoja pamiec siega tylko na 1 post w tyl? pisalam, ze malo
jest duzych rozmiarow, ty na to, ze nie ma na nie popytu, w przeciwnym razie
gorseciarki by rozkwitaly. pare osob na to, ze uslugi gorseciarek sa drogie i
nie maja wielu zalet masowej produkcji, dlatego nie rozkwitaja, bo ludzie
wola kupowac staniki sklepowe - tanie i szybko dostepne. ty na to, ze to
dowodzi teorii braku popytu na "nietypowa" bielizne (znaczy, jak rozumiem, te
w duzych rozmiarach). jak mowia slazacy, albo jo jest glupi albo pon
rechtor...
-- kasicy wcielenie portalne
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|