Dnia Fri, 11 Jul 2008 09:25:06 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:4dcvolg8y25u.1vt0msdk6jtes.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 11 Jul 2008 07:55:23 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:5jhqe41ic756.1pkxq4wngu00s.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 10 Jul 2008 14:39:36 -0700 (PDT), pleg napisał(a):
>>>>
>>>>>> Ten?http://www.cerkolor.com.pl/index.php?ms=8&id=285
>>>>>> Bardzo interesujący. Sama chętnie skorzystam, bo nie wiedziałam o
>>>>>> istnieniu
>>>>>> takich, a remont łazienki już mam na karku. Dzięki.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie z tej firmy
>>>>> http://www.sched-pol.com.pl/nowosci_pliki/plaskie.pd
f
>>>>> (str. 2-3)
>>>>>
>>>>> Tego z cerkoloru też oglądałem, ale ich płytki mi się nie pofdobały,
>>>>> dlatego wybrałem bez płytek i sam dobrałem odpowiednie (takie, aby po
>>>>> ich zmoczeniu się nie ślizgać).
>>>>>
>>>>> ps. nadal nie mam zdjęć :(
>>>>> ps2. używałem folii w płynie do dodatkowego zabezpieczenia
>>>>
>>>> Ekstra!!!
>>> Ektra będzie, gdy wyłożysz sobie granitowymi płytkami z groszkowaną
>>> powierzchnią.
>>
>> Jeszcze bardziej, kiedy będę musiała to czyścić ;-)
>
> A niby po czym?

Ja czyszczę wszystko jak szop pracz - nawet jak nie ma po czym ;-)
A serio: jak to "po czym"? - osady z mydła, zmydlonego potu i łoju z
ludzkiej skóry - no przecież kąpiel to własnie usuwanie mydłem owych
"przyjemności" ze skóry, nie? Już nie mówiąc o osadzie z kamienia wodnego -
a mam diabelsko twardą wodę w wodociągu.
Może aż tony tego nie są, ale jak to wszystko wejdzie w porowaty granit -
daj spokój. Ja tam mam za bogatą wyobraźnię, żeby sobie młotkowany granit
pod prysznicem fundować. A co najważniejsze - jak się zestarzeję i padnę
twarzą albo czem innem ;-) na ten granit, no to raczej już nie wstanę ;-)