« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-02 10:12:53
Temat: Re: kaktusyUżytkownik "Haralt" napisał
> o kaktusach lepiej zapominac, niz o nich pamietac ;-)
> z opisu wynika, ze wszystko OK. pamietaj, ze kaktusy podlewamy przez
> podsiakanie, czyli "od spodu".
Mozliwe, ze daje skutek podlewanie kaktusow od spodu, ale jk przyjrzec sie
temu blizej, to nie powinno miec wiekszej roznicy. W srodowisku naturalnym
kaktusy dostaja wode z gory, nie od spodu. Deszcz nie pada z podziemi tylko
z gory na ziemie:)))
Demona
----
Kobieta poznaje prawdziwego mezczyzne po stosunku. Do niej, rzecz jasna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-03 17:27:36
Temat: Odp: kaktusy
Użytkownik Demona <v...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aas529$ouc$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik "Haralt" napisał
> > o kaktusach lepiej zapominac, niz o nich pamietac ;-)
> > z opisu wynika, ze wszystko OK. pamietaj, ze kaktusy podlewamy przez
> > podsiakanie, czyli "od spodu".
>
> Mozliwe, ze daje skutek podlewanie kaktusow od spodu, ale jk przyjrzec sie
> temu blizej, to nie powinno miec wiekszej roznicy. W srodowisku naturalnym
> kaktusy dostaja wode z gory, nie od spodu. Deszcz nie pada z podziemi
tylko
> z gory na ziemie:)))
Deszcz padający z podziemi ?
Chyba mam za mały lepek.
A co jesli nie pada w nieba tylko sa jakies zapasy wody/wilgoci w ziemi ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-04 11:13:50
Temat: Re: kaktusy
Demona napisała w wiadomości: ...
>Użytkownik "Haralt" napisał
>> o kaktusach lepiej zapominac, niz o nich pamietac ;-)
>> z opisu wynika, ze wszystko OK. pamietaj, ze kaktusy podlewamy przez
>> podsiakanie, czyli "od spodu".
>
>Mozliwe, ze daje skutek podlewanie kaktusow od spodu, ale jk przyjrzec sie
>temu blizej, to nie powinno miec wiekszej roznicy. W srodowisku naturalnym
>kaktusy dostaja wode z gory, nie od spodu. Deszcz nie pada z podziemi tylko
>z gory na ziemie:)))
>...
Przegapiłem oryginalną wiadomość, więc wypowiem się teraz ;).
Ja tam podlewam jak mi wygodnie.
Przeważnie jednak przez podsiąkanie (bo nie powoduje to wypłukiwania...).
Nie podlewam w pełnym słońcu (to chyba oczywiste czemu). Znacznie częściej
spryskuję niż podlewam (szczególnie jak jest taka pogoda jak teraz), ale
tylko rano i wieczorem (jak nie ma słońca ...); doskonale wpływa to na
uciernienie roślin.
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |